Żółte kartki: A.Bujny
(40. za symulowanie faulu w polu karnym), P.Ekiert (61. za zbyt wczesne
wybiegnięcie z muru), R.Świętek (72.
odkopnięcie piłki po gwizdku), D.Starowicz
(80. faul)
|
"Nie
wiem czy byliście na meczu, ale dziś ewidentnie halembian skrzywdził
sędzia, nie dyktując ewidentnego karnego na Bujnym (żółta kartka) w
pierwszej połowie i przyznał karny gościom "wciągając"
faul Starowicza do pola karnego. Ciekawe czy będzie protest, bo sędzia
sprawiał wrażenie niedysponowanego i nie kontrolował wydarzeń na
boisku wypaczając wynik w 100 procentach" - między innymi
taki komentarz możemy przeczytać o boiskowych wydarzeniach na
naszej stronie. Z pewnością sędzia dzisiaj
przyczynił się w bardzo dużym stopniu do porażki Grunwaldu. Nasi piłkarze
mogą jednak mieć pretensje także do siebie, że nie wykorzystali w I
połowie dogodnych sytuacji, a w 49. minucie dwukrotnie dali główkować
piłkarzom Górala z najbliższej odległości, co skończyło się
utratą bramki.
W I połowie Grunwald prezentował się znacznie lepiej od Górala,
jednak zawodnicy "zielonych" nie potrafili wykorzystać kilku
doskonałych sytuacji. W 6. minucie Szymon Łuszczek przedarł się lewą
stroną, wszedł w pole karne i zagrał wzdłuż pola bramkowego, ale żaden
z piłkarzy Grunwaldu nie zamknął akcji. Goście pierwszy raz podeszli
pod pole karne Grunwaldu w 11. minucie. Strzał zza
"szesnastki" Piotra Dudy otarł się jeszcze o nogę obrońcy
i piłka wyszła na rzut rożny. 4 minuty później Albert Bujny dośrodkował
w pole karne i kolejno Rafał Świętek, a potem Szymon Łuszczek nie
trafili w piłkę. W 19. minucie Szymon Łuszczek "sprawdził"
z 25 metrów Adama Stokowego, który na raty obronił mocne uderzenie
pomocnika Grunwaldu. W odpowiedzi Grzegorz Bogdan "zatrudnił"
Krystiana Katrenioka. W 22. minucie po szybkiej akcji Grunwaldu prawą
stroną Rafał Świętek wrzucił piłkę w pole karne, wybili ją zbyt
lekko obrońcy, piłki dopadł Szymon Łuszczek, który strzelił za słabo
i w dodatku niecelnie. Później gra nieco "siadła". Aż
nadeszła 40. minuta. Albert Bujny otrzymał piłkę w polu karnym i
został powalony na ziemię przez dwóch obrońców gości. Sędzia ...
pokazał zawodnikowi Grunwaldu żółtą kartkę "za symulację"...
Kilkanaście sekund po wznowieniu drugiej części spotkania Piotr Duda
strzelił groźnie tuż obok słupka. W 49. minucie sędzia odgwizdał
przed linią pola karnego rzut wolny pośredni za nakładkę Adama Dudy.
Grzegorz Bogdan wrzucił piłkę na długi słupek, doszedł do niej
Robert Sołtysek i uderzył głową. Krystian Katreniok zdołał wybić
piłkę, ale przy dobitce Marcina Żukowskiego był już bezradny (0-1).
Dwie minuty później bardzo mocno uderzył zza pola karnego Łukasz
Altman. Piłka po drodze otarła się od nogi piłkarza Górala i przeszła
nad poprzeczką. W 64. minucie "zieloni" wyrównali. Po rzucie
rożnym Szymona Łuszczka piłka trafiła na głowę Adama Dudy. Z jego
uderzeniem minął się bramkarz Górala Adam Stokowy, dopadł jej Rafał
Świętek i głową umieścił piłkę w siatce (1-1). W 67. minucie po
podaniu Rafała Świętka Tomasz Jarczyk strzelił zbyt lekko, by pokonać
Stokowego. 10 minut przed końcem spotkania rozstrzygnęły się losy
meczu. Damian Starowicz sfaulował w polu karnym (?) szarżującego
Grzegorza Bogdana i sędzia podyktował jedenastkę. Pewnym egzekutorem
okazał się Piotr Trzop. W 90. minucie po kontrze Grunwaldu w dobrej
sytuacji znalazł się Jarosław Zajdel, jednak jego strzał nie znalazł
drogi do siatki.
|