12. kolejka - IV liga grupa II - Sezon 2004/2005 - 23.10.2004r. godz. 11.00 | |||||||||||||||||||||||
|
|
|
|||||||||||||||||||||
|
|||||||||||||||||||||||
Widzów: 250 |
|||||||||||||||||||||||
Sędziowie: Michał Zając - Piotr Szczerba, Bronisław Kowalski (Sosnowiec) |
|||||||||||||||||||||||
Żółte kartki: Małysa (29. faul), Łuszczek (42. faul), Jarząbek (45. za utrudnianie wykonania rzutu wolnego) |
|||||||||||||||||||||||
Składy: |
|||||||||||||||||||||||
|
|||||||||||||||||||||||
(M) - Młodzieżowiec - piłkarz z rocznika 1984 lub młodszy (w sezonie 2004/2005 w zespołach IV ligi w każdej jedenastce musi grać 2 młodzieżowców) |
|||||||||||||||||||||||
Statystyki meczowe: |
|||||||||||||||||||||||
|
|||||||||||||||||||||||
Relacja: |
|||||||||||||||||||||||
Czarna seria Grunwaldu trwa. Dzisiaj "zieloni" doznali
czwartej porażki z rzędu. O zwycięstwie AKS-u Mikołów zadecydowała
bramka z rzutu karnego w 27. minucie gry. Wtedy to prawym skrzydłem uciekł
kapitan przyjezdnych Michał Lorens, zagrał w pole karne do Rafała
Krzyżowskiego, którego zahaczył Krystian Katreniok i sędzia
podyktował jedenastkę. Do piłki podszedł Arkadiusz Kurasz i pewnym
uderzeniem pokonał bramkarza Grunwaldu. Do tego momentu to Grunwald był
stroną przeważającą, a AKS rzadko podchodził pod bramkę
"zielonych" (grających tego dnia w strojach bordowych). W 11.
minucie dobrą interwencją popisał się bramkarz AKS-u Piotr Kowalczyk,
który po strzale z 10 metrów Mateusza Karcza zdołał odbić piłkę.
5 minut później pod rzucie wolnym dla gości piłkę złapał Krystian
Katreniok i natychmiastowym wykopem uruchomił Rafała Świętka, ten
dobiegł do linii końcowej, lecz zbyt lekko uderzył by pokonać Kowalczyka. 27. minuta okazała się pechowa dla
Grunwaldu - gola z rzutu karnego zdobyli piłkarze Mikołowa. W 32.
minucie Arkadiusz Kurasz po raz drugi mógł wpisać się na listę
strzelców, jednak po szybkiej kontrze spudłował. W 36. minucie
Grunwald zaprzepaścił chyba najlepszą sytuację do zdobycia bramki.
Szymon Łuszczek minął już bramkarza, jednak w ostatniej chwili piłkę
wybił mu Marcin Piekarz. Chwilę potem Tomasz Jarczyk oddał potężny
strzał z 25 metrów, Piotr Kowalczyk odbił piłkę, a dobitka Tomasza
Szpotona poszybowała wysoko nad bramką. |
|||||||||||||||||||||||
Powiedzieli po meczu: |
|||||||||||||||||||||||
Czesław Mika
(trener AKS-u Mikołów):
- Przeciętne spotkanie. Rzut karny ustawił mecz. W I połowie Halemba
była lepsza, z kolei drugą połowę myśmy dobrze zaczęli. W
pierwszych 20 minutach mieliśmy trzy setki i trzeba było to wykorzystać.
Gospodarze już by się nie podnieśli, a tak to do końca była nerwówka.
Grunwald miał parę sytuacji, ale dobrze bronił Kowalczyk. Uważam, że
jedna i druga drużyna musi solidnie przepracować zimę, jeżeli chce
coś pozytywnego grać w IV lidze, bo na razie to jedna i druga drużyna
cieniutko. Teodor Wawoczny (trener Grunwaldu): - Obecnie nie gramy najlepiej. Mecz ułożył się dla nas źle. Nie mam pretensji do arbitra o podyktowanie karnego. |
|||||||||||||||||||||||
dodał - leszek |
|||||||||||||||||||||||
|