14. kolejka - IV liga grupa II - Sezon 2004/2005 - 06.11.2004r. godz. 11.00


Grunwald Ruda Śląska

 (16. miejsce)
          
  


2-5
(1-0)


 Przyszłość Rogów

         (5. miejsce)

 

1-0 Bujny, 35 min. (z rzutu wolnego, po faulu na Zajdlu)
1-1 Kuś, 46 min. (z podania Jasińskiego)
1-2 Kowalczyk, 64 min. (z podania Kusia)
1-3 Wojtala, 67 min. (głową, po dośrodkowaniu z
                               rzutu rożnego Pawłowskiego)
1-4 Kowalczyk, 74 min. (z podania Kusia)
1-5 Kowalczyk, 88 min. (z podania Jasińskiego)
2-5
Zajdel, 90+1 min. (z podania
Dąbrowskiego)

Widzów: 100

Sędziowie: Adam Kaczorowski - Janusz Mytych, Michał Czempiel (Zabrze)

Żółte kartki: Jordan (14. faul), Kuś (23. próba wymuszenia rzutu karnego), Kawaler (36. faul)

Czerwona kartka: Jeleń (34. faul)

Składy:

GRUNWALD:

Krystian Katreniok
Damian Krajanowski
Adam Duda (kapitan)
Radosław Chołuj    (77. Dariusz Dąbrowski)
Tomasz Jarczyk (M)
Szymon Łuszczek
Mateusz Karcz
Albert Bujny    (70. Rafał Świętek)
Mariusz Kawaler     (73. Łukasz Altman (M)
Jarosław Zajdel
Dariusz Sobiech (M)

Rezerwa:
Leszek Simiłowski (M)
Łukasz Gomoluch (M)
Damian Starowicz (M)
Michał Grzybek


Trener: Zygmunt Czech

PRZYSZŁOŚĆ:

Robert Okrent
Mariusz Wojtala
Grzegorz Jordan
    (64. Krzysztof Błędowski)
Antoni Jeleń
34'
Marek Kołek
Łukasz Smuda (M)
Artur Mościcki (M)    (85. Radosław Strączek (M))
Andrzej Jasiński (kapitan)
Marcin Pawłowski    (73. Adam Śmigielski)
Roman Kowalczyk
Piotr Kuś


Rezerwa:
Krzysztof Dąbek
Wojciech Dzierżenga
Paweł Matuszek (M)



Trener: Tomasz Pocialik

(M) - Młodzieżowiec - piłkarz z rocznika 1984 lub młodszy (w sezonie 2004/2005 w zespołach IV ligi w każdej jedenastce musi grać 2 młodzieżowców)

Statystyki meczowe:


 
GRUNWALD



PRZYSZŁOŚĆ

       18  (9 + 9)   

strzały

 18  (7 + 11)

      0(3 + 4)  

strzały celne

   13  (3 + 10)  

    11  (6 + 5)

strzały niecelne

    0(4 + 1)     

     0(1 + 3) 

rzuty rożne

     0(4 + 5)      

 

 Objaśnienie: Razem (I połowa + II połowa)

Relacja:

Po 45 minutach Grunwald prowadził z wyżej notowaną Przyszłością Rogów 1-0 i przystępował do drugiej części meczu z przewagą jednego zawodnika. Jednak, jak się okazało, jest to na dzisiaj zbyt mały kapitał, aby "zieloni" z mocniejszym rywalem mogli zdobyć chociaż punkt. Po przerwie rogowianie skarcili Grunwald pięciokrotnie, a sami stracili bramkę tylko raz i to oni wyjechali z Halemby bogatsi o 3 punkty.
Przyszłość od kilku sezonów posiada mocny zespół. Przed tymi rozgrywkami drużynę wzmocnili m.in. dwaj piłkarze z wycofanego z III ligi Włókniarza Kietrz - Andrzej Jasiński i Roman Kowalczyk. Mieli oni spory udział w wygranej, pierwszy zaliczył dwie asysty, a drugi trzy razy pokonał Krystiana Katrenioka.
W 10. minucie po dalekim podaniu Adama Dudy przed polem karnym został sfaulowany Jarosław Zajdel. Sam poszkodowany uderzył piłkę na bliższy słupek, jednak nie wpadła ona do siatki. W 16. minucie Roman Kowalczyk i w 22. Andrzej Jasiński z dystansu próbowali pokonać bramkarza Grunwaldu, ale piłka przeszła obok bramki. W 23. minucie Artur Mościcki zagrał w pole karne do Piotra Kusia, który po interwencji Krystiana Katrenioka padł na murawę. Sędzia pierwotnie wskazał na rzut karny, jednak po sygnalizacji sędziego bocznego, który widział zdarzenie lepiej, zmienił decyzję i ukarał napastnika gości żółtą kartką za próbę wymuszenia jedenastki. 13 minut przed końcem pierwszej połowy Mariusz Kawaler zamknął strzałem dośrodkowanie z rzutu wolnego Alberta Bujnego. Bramkarz Przyszłości był na posterunku. W 34. minucie po dalekim wykopie Krystiana Katrenioka piłka trafiła do Jarosława Zajdla, który urwał się Antoniemu Jeleniowi, jednak ten sfaulował go tuż przed polem karnym i sędzia pokazał obrońcy gości czerwoną kartkę. Do piłki ustawionej na 17. metrze podszedł Albert Bujny i precyzyjnym uderzeniem nie dał szans Robertowi Okrentowi. Dopiero w 45. minucie Grunwald wykonywał pierwszy rzut rożny. W polu karnym najwyżej do piłki wyskoczył Tomasz Jarczyk, a z jego uderzeniem bramkarz sobie poradził.
Kilkanaście sekund po przerwie Przyszłość przeprowadziła akcję lewą stroną. Dośrodkowanie w pole karne Romana Kowalczyka wybił Radosław Chołuj. Piłka trafiła ponownie do Kowalczyka, który odegrał do Jasińskiego, a ten do nie krytego Piotra Kusia i najlepszy strzelec gości wyrównał stan spotkania na 1-1. Chwilę później Jarosław Zajdel strzelił obok bramki, a Radosław Chołuj trafił w poprzeczkę. W 64. minucie goście wykonywali rzut wolny. Piłka odbiła się od muru, przejął ją Piotr Kuś i zagrał na wolne pole do Romana Kowalczyka, który pokonał Katrenioka. Po chwili Kowalczyk ponownie znalazł się sam na sam z bramkarzem Grunwaldu, jednak tym razem przegrał pojedynek. W 67. minucie do centry z rogu Marcina Pawłowskiego najwyżej wyskoczył Mariusz Wojtala i głową skierował piłkę do siatki (1-3). 7 minut później piłka znowu zatrzepotała w bramce Grunwaldu. Roman Kowalczyk otrzymał idealną piłkę od Piotra Kusia, minął Krystiana Katrenioka i nie zmarnował okazji (1-4). Dwie minuty przed końcem spotkania swoją trzecią bramkę zdobył Kowalczyk po podaniu Andrzeja Jasińskiego (1-5). W pierwszej minucie doliczonego czasu gry Grunwald zmniejszył rozmiary porażki. Podanie z prawej strony pola karnego Dariusza Dąbrowskiego skutecznie wykończył Jarosław Zajdel. Już w 93. minucie trzecią bramkę mogli zdobyć "zieloni", ale ani Łukasz Altman, ani Jarosław Zajdel nie potrafili z 7 metrów pokonać Roberta Okrenta.

Powiedzieli po meczu:

Tomasz Pocialik (trener Przyszłości Rogów): - Od początku nie wątpiłem w to, że wygramy ten mecz. Myślę, że byliśmy zespołem lepszym. Było to widać zresztą od samego początku. Jeden taki błąd w tyłach, co nam się niestety zdarza w każdym meczu, czerwona kartka, na dodatek jeszcze stracona bramka i nie ukrywam, że nerwówka wkradła się w nasze szeregi. Po przerwie, w dziesiątkę, strzeliliśmy pięć bramek. Także nie miałem wątpliwości, mimo jakiejś takiej nerwowej atmosfery.

dodał - leszek