17. kolejka - IV liga grupa II - Sezon 2005/2006 - 01.04.2006r. (sobota) godz. 11.00


Grunwald Ruda Śląska

(3. miejsce)            

  


3-1
(2-1)


       Odra II Wodzisław Śląski

                     (6. miejsce)

 

1-0 Kasprzyk, 12 min. (po odbitym przez obrońcę strzale Juroka)
1-1 Albingier, 33 min. (z wolnego)
2-1
Kasprzyk, 40 min. (z wolnego, po faulu na Juroku)
3-1
Kasprzyk, 56 min. (po podaniu Karcza)

Widzów: 200

Sędziowie: Mariusz Rogalski - Michał Rogalski, Grzegorz Górecki (Tychy)

Żółte kartki: Caniboł (74. faul), Bujok (79. faul)

Składy:

GRUNWALD:

Henryk Janosz
Damian Krajanowski
Tomasz Szpoton
Tomasz Jarczyk (M)
Michał Kusiak
Szymon Łuszczek
Mateusz Karcz
Dariusz Sobiech (M)    (89. Jarosław Zajdel)
Dawid Rudyk (M)
Sebastian Jurok
Tomasz Kasprzyk (kapitan)    (86. Damian Starowicz (M))

Rezerwa:
Dawid Moroń (M)
Adam Duda
Radosław Chołuj
Sebastian Starowicz
Paweł Wróblewski (M)

Trener: Ryszard Stondzik
Asystent: Fryderyk Duda

ODRA II:

Adam Stachowiak (M)
Jacek Bańczyk (M)
Jarosław Bujok
(kapitan)
Michał Szczepankiewicz
(M)    (71. Marek Sobik (M))
Bartosz Hudek (M) 
  (46. Robert Tkocz (M))
Tomasz Świerzyński
(M)    (77. Łukasz Skrobacz (M))
Wojciech Caniboł
(M)
Tomasz Albingier

Remigiusz Hudek (M)

Krzysztof Karpiuk
(M)
Rafał Krupa
(M)

Rezerwa:
Wojciech Skaba
Gabriel Szkatuła
(M)
Damian Król
(M)



Trener: Piotr Mandrysz

(M) - Młodzieżowiec - piłkarz z rocznika 1985 lub młodszy (w sezonie 2005/2006 w zespołach IV ligi w każdej jedenastce musi grać 2 młodzieżowców)

Statystyki meczowe:


  GRUNWALD



   
ODRA II   

15  (8 + 7) 

strzały

9  (5 + 4)

(4 + 2) 

strzały celne

(4 + 2)

(4 + 5) 

strzały niecelne

(1 + 2)

18  (11 + 7) 

faule

13  (4 + 9)

(5 + 2) 

spalone

(0 + 0)

(5 + 2) 

rzuty rożne

(4 + 2)

 

 Objaśnienie: Razem (I połowa + II połowa)

 

Relacja:

Piłkarska wiosna rozpoczęta! Po 139 dniach oczekiwania rozgrywki wznowili piłkarze IV ligi. Przez najbliższe dwa miesiące czeka ich prawdziwy maraton, gdyż przez ten okres będą rozgrywać większość meczów co 3, 4 dni.
Po blisko 5-ciu miesiącach "zieloni" po raz pierwszy rozegrali spotkanie na zielonej murawie i to na pewno dało się zauważyć. Rywal, na szczęście, na początek nie był nazbyt wymagający. Do Halemby przyjechała rezerwa Odry Wodzisław, a jako, że tego dnia swój mecz na wyjeździe rozgrywał I zespół Odry (o 18.00 w Łęcznej), to wiadomo było, że wodzisławianie przyjadą w mocno rezerwowo-młodzieżowym składzie. W "jedenastce" Odry wystąpiło 9 młodzieżowców (w podstawowym składzie zagrał nawet zawodnik z rocznika 1989, a dwóch kolejnych weszło na plac gry w II połowie), z czego kilku znajduje się w kadrze I-ligowego zespołu oraz 2 seniorów - Jarosław Bujok (kapitan) i Tomasz Albingier.
Pierwszy strzał na bramkę zanotowaliśmy w 7. minucie, jednak uderzenie Michała Szczepankiewicza było bardzo niecelne. Pięć minut później Grunwald przeprowadził pierwszą groźną akcję i od razu zakończoną golem. Sebastian Jurok wpadł w pole karne, zwiódł obrońcę i strzelił na bramkę, piłka odbiła się od nogi zawodnika Odry i trafiła do Tomasza Kasprzyka, który bez problemu umieścił piłkę praktycznie w pustej bramce. Przez kolejne minuty na boisku nie działo się nic ciekawego. W 23. minucie Tomasz Albingier z dystansu próbował zaskoczyć Henryka Janosza, który z problemami, opanował piłkę. Kilkadziesiąt sekund później przed szansą na zdobycie bramki stanął Szymon Łuszczek, jednak zbyt mocno wypuścił sobie piłkę, a w dodatku bramkarz skrócił kąt i obyło się tylko na kornerze. Gracze Odry zaczęli coraz częściej przedostawać się pod bramkę halembian i w efekcie zdobyli wyrównującą bramkę. Tomasz Albingier z rzutu wolnego - z ponad 20 metrów - zaskoczył Henryka Janosza. Kolejna bramka w spotkaniu padła również ze stałego fragmentu gry. W 40. minucie Sebastian Jurok został sfaulowany tuż przy linii bocznej pola karnego. Piłkę z rzutu wolnego uderzył na bramkę Tomasz Kasprzyk i pokonał zasłoniętego Adama Stachowiaka, i tym samym "zieloni" objęli prowadzenie. Do przerwy wynik nie uległ zmianie.
Jedenaście minut po rozpoczęciu II połowy Grunwald podwyższył prowadzenie. Tomasz Kasprzyk wymienił piłkę z Mateuszem Karczem i kapitalnym uderzeniem z dwudziestukilkumetrów zdobył swojego trzeciego gola w meczu (hat-trick). W 63. i 65. minucie okazji do podwyższenia wyniku nie wykorzystał Dariusz Sobiech. Szczególnie druga jego szansa była wręcz wymarzona, gdyż po nagraniu piłki przez Sebastiana Juroka miał przed sobą pustą bramkę, jednak posłał futbolówkę nad poprzeczką. W 77. minucie "Juri" po indywidualnej akcji próbował pokonać bramkarza Odry, ale ten poradził sobie z jego uderzeniem. Trzy minuty później czwartą swoją bramkę mógł zdobyć Tomasz Kasprzyk - po jego rzucie wolnym piłka o centymetry minęła słupek. W 84. minucie Odra za sprawą Marka Sobika mogła zdobyć kontaktową bramkę. Zawodnik gości przegrał jednak pojedynek sam na sam z Janoszem. W odpowiedzi bliski wpisania się na listę strzelców był Szymon Łuszczek. Już w doliczonym czasie gry kolejna szansa Odry na skorygowanie wyniku zakończyła się niepowodzeniem - Krzysztof Karpiuk w sytuacji jeden na jeden trafił w nogi Janosza.

dodał - leszek