19. kolejka - IV liga grupa II - Sezon 2004/2005 - 17.04.2005r. (niedziela) godz. 16.00


Odra II Wodzisław Śląski

(6. miejsce)               

  


0-0



 Grunwald Ruda Śląska

            (13. miejsce)

 

Jest to 300. remis Grunwaldu w historii.

Widzów: 30

Sędziowie: Marek Czernachowski - Adam Nowak, Mariusz Fabisiak (Bytom)

Żółte kartki: Korytowski (38. faul), Szpoton (44. faul), Jarczyk (55. faul), Cichy (65. faul), Wierzbicki (79. faul)

Składy:

ODRA II:


Wojciech Skaba (M)
Witold Cichy (M)
Sławomir Szary (kapitan)
Rafał Krupa (M)
Jarosław Wieczorek (M)
Gracjan Wierzbicki (M)
Remigiusz Hudek (M)
Tomasz Świerzyński (M)
Marek Korytowski (M)
Roman Madej
Krzysztof Karpiuk (M)

Rezerwa:
Wojciech Tworus (M)
Przemysław Skrzeczowski (M)
Łukasz Szkatuła (M)
Jacek Bażan (M)
Łukasz Skrobacz (M)

Trener:
Janusz Kosubek

GRUNWALD:
(ustawienie: 1-3-1-4-2)

Michał Podolak
Adam Duda (kapitan)
Tomasz Twardawa
Tomasz Jarczyk (M)
Michał Kusiak (M)
Szymon Łuszczek
Tomasz
Szpoton
Łukasz Altman
(M)
Damian Krajanowski
Sebastian Starowicz
    (83. Dariusz Sobiech (M))
Damian Kroczek   (60. Jarosław Zajdel)

Rezerwa:
Henryk Janosz
Dariusz Dąbrowski
Radosław Chołuj
Damian Starowicz (M)


Trener: Zygmunt Czech

(M) - Młodzieżowiec - piłkarz z rocznika 1984 lub młodszy (w sezonie 2004/2005 w zespołach IV ligi w każdej jedenastce musi grać 2 młodzieżowców)

Statystyki meczowe:

 (już wkrótce)


  ODRA II



   
GRUNWALD   

  -  

strzały

   -

-

strzały celne

  0-

-

strzały niecelne

   0- 

 

rzuty rożne

     0-   

 

 Objaśnienie: Razem (I połowa + II połowa)

 

 

Relacja:

Kolejny cenny punkt z meczu wyjazdowego przywieźli "zieloni". Tym razem Grunwald zremisował bezbramkowo z rezerwą Odry Wodzisław. W składzie miejscowych pojawili się tylko dwaj seniorzy - Roman Madej oraz Sławomir Szary. Resztę stanowili młodzieżowcy. W Grunwaldzie miejsce kontuzjowanego Mateusza Karcza zajął dzisiaj Łukasz Altman. Ze względu na stłuczone biodro niepewny był występ Damiana Kroczka. Dopiero po rozgrzewce okazało się, że jednak zagra od początku.
O I połowie chciałoby się, jak najszybciej zapomnieć. Nasi piłkarze nie potrafili wyprowadzić akcji z własnej połowy. Atak nie istniał, a pomoc prezentowała się słabo. Odra raz po raz przedostawała się pod pole karne Grunwaldu, ale nie potrafiła celnie wykończyć akcji. Dopiero pod koniec I połowy zaczęło się "coś dziać" pod bramką Wojciecha Skaby. W 37. minucie Grunwald jedyny raz w tej części meczu był bliski zdobycia bramki. Sebastian Starowicz dośrodkował z prawej strony, a Szymon Łuszczek naciskany przez obrońcę strzelił nad poprzeczką.
Druga połowa wyglądała już zupełnie inaczej. Grunwald zaprezentował się zdecydowanie lepiej, zabrakło jednak "kropki nad i".
W 53. minucie Rafał Krupa przedarł się przez szyki obronne Grunwaldu i znalazł się przed Michałem Podolakiem, ale przegrał z nim pojedynek. Minutę później zza pola karnego uderzył Szymon Łuszczek, piłka odbiła się od obrońcy, dopadł jej Sebastian Starowicz, którego strzał bramkarz sparował, a będący tuż obok Damian Kroczek nie zdołał jej sięgnąć. Ostatnie 30 minut to zdecydowana przewaga Grunwaldu, który zamknął gospodarzy na własnej połowie. W przeciągu czterech minut dwukrotnie bliski strzelenia gola był Sebastian Starowicz. Najpierw po wrzutce Szymona Łuszczka "Cebul" główkował tuż obok bramki, a po chwili po strzale Łuszczka, piłka odbiła się od obrońcy, dopadł jej wspomniany Starowicz i po raz kolejny chybił. W 69., 72., 74. i 75. kolejno Szymon Łuszczek, Tomasz Twardawa, Łukasz Altman oraz Damian Krajanowski strzelali obok bramki. W 78. minucie miał miejsce jeden z nielicznych wypadów Odry. Michał Podolak kapitalnie wybił nad poprzeczką strzał Krzysztofa Karpiuka, który zmierzał wprost w okienko bramki Grunwaldu. W 83. minucie na placu gry pojawił się Dariusz Sobiech, który po chwili wyłożył piłkę Jarosławowi Zajdlowi, ale futbolówka znowu przeszła obok bramki. Trzy minuty później golkiper Odry źle wybił piłkę, a nie spodziewający się raczej takiego prezentu Jarosław Zajdel zdołał oddać strzał głową, bramkarz był jednak na posterunku. Już w 90. minucie obrońca z Wodzisławia ewidentnie faulował w polu karnym Jarosława Zajdla, sędzia był jednak niewzruszony, tak jak parę minut wcześniej, kiedy to Sebastian Starowicz w "szesnastce" został powalony na ziemię, a arbiter podyktował rzut wolny w drugą stronę...

dodał - leszek