Archiwum 2008


  Trampkarze '94 (11. kolejka): Grunwald 0-1 AKS Mikołów

Trampkarze '94:
Grunwald Ruda Śląska  0-1  AKS Mikołów  (0-1)

GRUNWALD:
D.Swaczyna - W.Kuster, P.Winkler, F.Kuberek - M.Swoboda - P.Przybycin, D.Babisz (kpt), M.Kopel, K.Mercik - R.Sobierajski (57. M.Szpoton), D.Gomoluch
Trener: Ryszard STONDZIK

"Czemu nie tak zawsze?" - pytał swoich podopiecznych tuż po końcowym gwizdku sędziego trener Ryszard Stondzik. "Zieloni" przegrali wprawdzie na własnym boisku z AKS-em Mikołów 0-1, ale gdyby we wcześniejszych spotkaniach grali tak ambitnie i z taką determinacją, jak w środowe popołudnie, to kto wie czy nie mieliby więcej punktów na koncie. Z przebiegu całego spotkania nasi zawodnicy na porażkę nie zasłużyli. Zabrakło jednak szczęścia w kilku dogodnych sytuacjach.

Jedyna bramka meczu, jak się później okazało, padła w 38. sekundzie. Piotr Winkler popełnił kiks na 40. metrze przy wybiciu piłki, przejął ją zawodnik AKS-u, pognał lewą stroną boiska na bramkę i strzałem w długi róg dał prowadzenie gościom. Odpowiedź Grunwaldu mogła być natychmiastowa. Dawid Gomoluch odebrał piłkę obrońcy i podał do Pawła Przybycina, który zza pola karnego uderzył nad bramką. W 14. minucie piłkę z wolnego w pole karne wstrzelił Piotr Winkler, jednak żaden z napastników nie zmienił lotu piłki i padła ona łupem bramkarza. Po chwili mikołowianie po kolejnym błędzie defensywy miejscowych stanęli przed szansą zdobycia bramki. Strzelec pierwszego gola znalazł się w sytuacji sam na sam z Dominikiem Swaczyną, który odbił piłkę nad bramką. W 20. minucie Paweł Przybycin z dystansu próbował zaskoczyć golkipera rywali - strzał pomocnika Grunwaldu sprawił problemy bramkarzowi AKS-u. Sześćdziesiąt sekund później po wrzutce w pole karne Krystian Mercik uprzedził zawodnika gości, co mogło się skończyć pokonaniem własnego bramkarza, gdyż piłka o centymetry minęła słupek. Tuż przed zejściem na przerwę kolejną okazję stworzył AKS. Po dograniu z prawej strony boiska na 5. metr i natychmiastowym strzale piłkę wyłapał bramkarz Grunwaldu.

W pierwszych 10 minutach II połowy niewiele ciekawego działo się na boisku. Sygnał do ataku dał w 41. minucie zawodnik gości, uderzając w słupek. Po chwili ponownie groźnie zrobiło się pod bramką Grunwaldu. Po rzucie rożnym i strzale głową piłka przeszła obok dalszego słupka. Za chwilę po przeciwnej stronie korner wykonywał Krystian Mercik. Dośrodkowana futbolówka trafiła przed bramkę do Pawła Przybycina, a ten z kilku metrów przeniósł piłkę nad bramką. Końcowe minuty należały do halembian, którzy zepchnęli gości do defensywy. W 53. minucie Paweł Przybycin uderzył technicznie z rzutu wolnego z 30 metrów, piłka trafiła w poprzeczkę i doskoczył do niej Daniel Babisz, a jego strzał przeszedł obok bramki. Dwie minuty później rajd Babisza mógł zakończyć się golem, ale obrońca wybił piłkę z linii bramkowej. W kolejnej akcji Paweł Przybycin dośrodkował przed bramkę do kapitana "zielonych", który nie trafił w piłkę i skończyło się dla gości jedynie na strachu. W 57. minucie podopieczni Ryszarda Stondzika wywalczyli rzut wolny spod linii bocznej pola karnego. Piotr Winkler uderzył w okienko bramki AKS-u, ale na przeszkodzie stanął mu bramkarz, który znakomitą interwencją przeniósł piłkę na róg. Na minutę przed końcem spotkania Grunwald nadział się na kontrę. Strzelec pierwszej bramki dla AKS-u mógł rozstrzygnąć losy spotkania, lecz uderzył obok bramki. Kilkanaście sekund później po rajdzie Daniela Babisza bramkarz odbił piłkę na róg. Jeszcze w pierwszej doliczonej minucie w szesnastce drużyny z Mikołowa kiwał Piotr Winkler, piłkę przejął Daniel Babisz i uderzył na bramkę. Obrońca gości zdołał głową zmienić lot piłki, a ta wylądowała tuż za słupkiem.

Dodał: Leszek 05.06.2008 (Thursday) 00:37


[skomentuj] [wróć do newsów]


Komentarze:

Do tego newsa nie dodano jeszcze żadnego komentarza.
[skomentuj]


Powered by PsNews

Copyright by www.grunwald.elsat.net.pl
Strona istnieje od: 28.09.2002 r.
(Oficjalna od: sierpnia 2003 r.)