Arkadiusz Spiolek, który opuścił boisko w środowym sparingu na skutek urazu barku już w 12. minucie, będzie wyłączony z treningów przez ponad 2 miesiące. Jak się okazało, zawodnik ma złamany obojczyk i 7 tygodni spędzi w gipsie.
Arkadiusz Spiolek urodził się 21 marca 1989 roku. Jest wychowankiem Wyzwolenia Chorzów. W lipcu 2006 roku próbował załapać się do kadry I zespołu Grunwaldu, jednak wówczas mu się to nie udało. W sierpniu rozpoczął przygotowania do rozgrywek z juniorami "zielonych". W sezonie 2006/2007 zdobył w Okręgowej Lidze Juniorów 6 bramek. W końcu znalazł się w kadrze I zespołu Grunwaldu, jednak w rundzie jesiennej sezonu 2007/08 nie rozegrał ani jednego meczu, gdyż praktycznie całą rundę borykał się z problemami zdrowotnymi. Na rundę wiosenną, z myślą o regularnych występach, został wypożyczony do Uranii Ruda Śląska. W lipcu powrócił do Halemby i przygotowywał się z Grunwaldem do sezonu. Po pierwszym sparingu zebrał pochlebne opinie za 90 minut w środku pomocy przeciwko Zagłębiakowi Dąbrowa Górnicza. Niestety znowu będzie musiał poczekać na debiut. W środowym sparingu w Knurowie został bezpardonowo potraktowany przez rywala na początku spotkania. Skutkiem tego jest złamany obojczyk, który na 7 tygodni powędrował do gipsu. Najwcześniej Arkadiusz Spiolek powróci do treningów dopiero na początku października. Niewykluczone, że jeszcze w rundzie jesiennej doczeka debiutu w barwach "zielonych", wszak IV-ligowcy w tym roku rozegrają 17 kolejek - w tym dwie awansem z rundy wiosennej.
|