Archiwum 2008


  1. kolejka: Grunwald 2-5 Polonia Łaziska Górne

Grunwald Ruda Śląska  2-5  Polonia Łaziska  (1-3)

0-1 Oszek, 6 min. (karny, po faulu Zugi na Lasi)
0-2 Kaczmarczyk, 14 min. (po podaniu Lasi)
0-3 Gabiga, 28 min. (głową, po dośrodkowaniu Wolaka)
1-3 Jarczyk, 45+1 min. (głową, po dośrodkowaniu R.Szpotona)
1-4 Gabiga, 62 min. (dobitka strzału Jarząbka z wolnego)
1-5 Roczniak, 89 min. (po podaniu Rączki)
2-5 Kot, 90+3 min. (karny, po zagraniu ręką przez Jarząbka po strzale Mąki)

W 82. minucie Dawid Rudyk (Grunwald) nie wykorzystał rzutu karnego - bramkarz obronił.

GRUNWALD:
Matuszczyk M - Sołtysik M, T.Szpoton, Jarczyk - Rudyk - R.Szpoton, Karcz (kpt), Sadlok (78. Wolny M), Zuga M (78. Mąka M) - Kot M, Starowicz
Rezerwa: Żydek M - Lein M, Majchrzyk M, Miliczek M, Wojtasiewicz M
Trener: Ryszard STONDZIK
Asystent: Fryderyk DUDA

POLONIA:
Marszałek M - Jarząbek (kpt), Olczyk M, Komar, Rosół - Lasia (86. Roczniak M), Rączka, Wolak, Kaczmarczyk - Oszek (61. Debudaj M), Gabiga (75. Ficulak, 81. Kaszok M)
Rezerwa: Widenka M
Trener: Piotr MROZEK
Asystent: Radosław GABIGA

M - Młodzieżowiec

Żółte kartki: Kot (55. faul), Rudyk (81. faul) - Rosół (46. faul), Jarząbek (60. niesportowe zachowanie), Lasia (73. faul)

Sędziowie: Dawid Bukowczan (Żywiec) - Radosław Heller (Skoczów), Wacław Bąk (Żywiec)

Widzów: 150

Od falstartu rozpoczęli "zieloni" sezon 2008/2009. W meczu 1. kolejki ulegli w Halembie Polonii Łaziska Górne 2-5.

W szeregach gości zabrakło Sebastiana Hendla, najlepszego strzelca z poprzedniego sezonu (24 bramki), ale to nie przeszkodziło jego kolegom w strzeleniu aż 5 goli.

W Grunwaldzie zadebiutowało 2 zawodników: bramkarz Sebastian Matuszczyk i obrońca Robert Sołtysik. Obaj, jak i cały zespół, nie zaliczą występu do udanych.

Przed meczem dość mocno padało i zapowiadało się na iście deszczową inaugurację, jednak w trakcie spotkania niebo już w mniejszym stopniu dawało się we znaki.

Już w 6. minucie padła pierwsza bramka w IV lidze śląskiej grupie II w sezonie 2008/2009. Dawid Oszek prostopadłym podaniem uruchomił na prawej stronie Błażeja Lasię, który uciekł Michałowi Zudze, wpadł w pole karne, ale został nieprzepisowo powstrzymany przez goniącego go pomocnika Grunwaldu. Sędzia bez wahania wskazał "na wapno", a rzut karny pewnie wykorzystał Dawid Oszek. Drużyna Polonii od początku prezentowała się lepiej, dłużej utrzymując się przy piłce. W 14. minucie było już 2-0. Błażej Lasia przejął piłkę i zagrał na lewą stronę do Radosława Kaczmarczyka, który zdecydował się na strzał z 25 metrów i piłka przy słupku, mimo interwencji Sebastiana Matuszczyka, wpadła do siatki. Halembianie po raz pierwszy zaatakowali bramkę gości w 16. minucie. Po rzucie z autu Mateusz Karcz zgrał głowa piłkę do Wojciecha Sadloka, a ten z 14 metrów z półobrotu trafił w boczną siatkę. Dwie minut później nieporozumienie Pawła Olczyka z bramkarzem Wiktorem Marszałkiem mogło zakończyć się stratą bramki Polonii, ale obrońca w porę zdołał wybić piłkę. Trzeciego gola podopieczni Piotra Mrozka zdobyli w 28. minucie. Tomasz Wolak wrzucił piłkę w pole karne na 15. metr, tam wyżej od Dawida Rudyka skoczył Radosław Gabiga i przelobował zbyt daleko wysuniętego Sebastiana Matuszczyka. Bramkarz Grunwaldu wprawdzie próbował interweniować, ale piłka po jego rękach wpadła do siatki. Był to trzeci strzał Polonii i trzeci gol. W 43. minucie Sebastian Matuszczyk po raz pierwszy zatrzymał strzał gości. Po dośrodkowaniu Tomasza Wolaka z bliska groźnie główkował Radosław Kaczmarczyk. Na przerwę Grunwald schodził z nadzieją na odrobienia strat w drugiej części meczu, gdyż w doliczonym czasie I połowy zdobył gola. Wojciech Sadlok strzelił z wolnego z lewej strony pola karnego, piłka trafiła w słupek, przejął ją Damian Starowicz i wycofał do Rafała Szpotona, który dośrodkował w "szesnastkę". Do futbolówki wyskoczył Tomasz Jarczyk i uderzył głową, a piłka odbiła się od dalszego słupka i wpadła do bramki.

Od początku II połowy lepiej spisywali się miejscowi. W 47. minucie po dośrodkowaniu Wojciecha Sadloka w polu karnym poślizgnął się Mariusz Komar, piłka trafiła na głowę Dariusza Kota, ale powstrzymał go desperackim wyjściem Wiktor Marszałek. Szansę na osiągnięcie dobrego wyniku wybił z głowy podopiecznym Ryszarda Stondzika w 62. minucie Radosław Gabiga. Z rzutu wolnego z 45 metrów uderzył Jacek Jarząbek, piłkę w bok odbił Sebastian Matuszczyk, a napastnik Polonii przy biernej postawie obrony dopełnił formalności. Pięć minut później Radosław Gabiga miał szansę na hattrick. W sytuacji sam na sam posłał piłkę obok bramkarza, ale trafił w piętę Roberta Sołtysika. Po chwili po dośrodkowaniu Wojciech Sadloka z wolnego piłka wybita przez obrońcę trafiła do Damiana Starowicza, który z woleja strzelił obok bramki. W 82. minucie po faulu w polu karnym Pawła Olczyka na Dariuszu Kocie sędzia podyktował "jedenastkę". Dawid Rudyk trafił jednak w bramkarza. W 86. minucie na boisku pojawił się Kamil Roczniak, który 3 minuty później idealnie obsłużony przez Jacka Rączkę po raz 5 pokonał Sebastiana Matuszczyka. W ostatnich sekundach spotkania "zieloni" zmniejszyli jeszcze rozmiary porażki. Jacek Jarząbek rękami zablokował strzał Marcina Mąka i arbiter Dawid Bukowczan po raz 3 w meczu odgwizdał "jedenastkę". Dariusz Kot bez problemów umieścił piłkę w bramce. Po chwili sędzia zakończył inauguracyjne spotkanie.


Foto: beny
"Taniec radości" zawodników Polonii po wysokim zwycięstwie na inaugurację. "Zieloni" opuszczają boisko ze spuszczonymi głowami.


Dodał: Leszek 09.08.2008 (Saturday) 14:28


[skomentuj] [wróć do newsów]


Komentarze:

Do tego newsa nie dodano jeszcze żadnego komentarza.
[skomentuj]


Powered by PsNews

Copyright by www.grunwald.elsat.net.pl
Strona istnieje od: 28.09.2002 r.
(Oficjalna od: sierpnia 2003 r.)