Archiwum 2008


  Juniorzy '93 (5. kolejka): MOSM Tychy 2-5 Grunwald

Juniorzy '93:
MOSM Tychy  2-5  Grunwald Ruda Śląska  (2-2)

0-1 Mendecki, 20 min.
0-2 Wiśniowski, 29 min.
1-2 35 min.
2-2 40 min.
2-3 Wiśniowski, 55 min.
2-4 Cieśluk, 63 min.
2-5 Wiśniowski, 68 min.

(65.) - Artur Hajnsz (faul w polu karnym) - gospodarze nie wykorzystali rzutu karnego - strzał w słupek.

GRUNWALD:
A.Hajnsz - M.Cebula, K.Matla, R.Cieśluk, W.Giedziun - D.Copik, M.Bugański (kpt), K.Mendecki (65. D.Mańka) - J.Haase (41. A.Wieczorek), R.Wiśniowski, K.Iwanowski
Rezerwowi: M.Pandzioch
Trener: Jan BANAŚ

W sobotnim wyjazdowym spotkaniu 5. kolejki Grunwald pokonał MOSM Tychy 5-2. "Zieloni" objęli prowadzenie w 20. minucie. Do dośrodkowanej z rzutu rożnego piłki przez Marka Bugańskiego ruszyło trzech obrońców miejscowych, w zamieszaniu głowę zdołał wepchnąć Rafał Wiśniowski, futbolówka spadła pod nogi Kamila Mendeckiego i ten z metra umieścił ją w siatce. Dziewięć minut później było już 2-0. Krzysztof Iwanowski uruchomił prostopadłym podaniem Rafała Wiśniowskiego, który w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza. Dwubramkowa przewaga zdekoncentrowała halembian na tyle, że tuż przed przerwą, w ciągu 5 minut, miejscowi doprowadzili do remisu. Po dośrodkowaniu w pole karne Grunwaldu Michał Cebula tak niefortunnie wybił piłkę, że trafił do własnej siatki. Przed gwizdkiem kończącym tę część gry tyszanie przeprowadzili podobną akcję - po wrzutce w "szesnastkę" zawodnik MOSM-u przyjął piłkę i z 11 metrów nie dał szans Arturowi Hajnszowi. Ponadto w I połowie obie ekipy miały po jednej dogodnej okazji. Ze strony Grunwaldu nie wykorzystał jej Jakub Haase w sytuacji sam na sam, a po przeciwnej stronie w identycznej akcji "zielonych" uratował bramkarz.
W drugiej odsłonie bramki strzelali już tylko podopieczni Jana Banasia. Kwadrans po przerwie prostopadłe podanie kapitana Marka Bugańskiego sfinalizował Rafał Wiśniowski, będąc oko w oko z bramkarzem. W 63. minucie halembianie doskonale rozegrali rzut wolny. Marek Bugański wycofał do Roberta Cieśluka i piłka po raz czwarty zatrzepotała w tyskiej siatce. Chwilę później gospodarze zmarnowali znakomitą okazję do zdobycia bramki kontaktowej. Po faulu Artura Hajnsza na zawodniku MOSM-u sędzia ukarał bramkarza Grunwaldu czerwoną kartką i podyktował rzut karny, którego miejscowi nie wykorzystrali - piłka trafiła w słupek, a dobitkę obronił rezerwowy bramkarz halembian Dawid Mańka. W 68. minucie wynik na 5-2 dla Grunwaldu po podaniu Krzysztofa Iwanowskiego ustalił Rafał Wiśniowski, kompletując tym samym hattricka.

Dodał: Leszek 14.09.2008 (Sunday) 21:33


[skomentuj] [wróć do newsów]


Komentarze:

Do tego newsa nie dodano jeszcze żadnego komentarza.
[skomentuj]


Powered by PsNews

Copyright by www.grunwald.elsat.net.pl
Strona istnieje od: 28.09.2002 r.
(Oficjalna od: sierpnia 2003 r.)