Archiwum 2008


  Juniorzy '91 (6. kolejka): Grunwald 4-6 Rozwój Katowice

Juniorzy '91:
Grunwald Ruda Śląska  4-6  Rozwój Katowice  (2-5)

1-0 Kucharz, 1 min.
1-1 Czechowski, 5 min.
2-1 Martyn, 8 min.
2-2 Czechowski, 9 min.
2-3 Czechowski, 18 min.
2-4 Czechowski, 37 min.
2-5 Gara, 38 min.
3-5 Maciaszek, 55 min. (samobójcza, po zagraniu Zugi)
3-6 Czechowski, 57 min. (głową)
4-6 Martyn, 90+1 min.

GRUNWALD:
S.Żydek (46. M.Szymała) - D.Szombara, Ł.Lein (kpt), D.Kopyto (70. M.Janus), R.Malejka - M.Markowicz (46. M.Kasprzak), P.Kucharz, D.Majchrzyk, P.Martyn - B.Majowski (74. T.Brożek), M.Zuga
Rezerwowy: M.Miluski
Trener: Marek FEIGE

W niedzielny poranek juniorzy Grunwaldu podejmowali Rozwój Katowice. Po ostatnich opadach, w tym tych tuż przed meczem, boisko było nasiąknięte niczym gąbka, a w niektórych miejscach wody było aż nadto. Spotkanie, przypominające bardziej mecz piłki wodnej aniżeli nożnej, zakończyło się wynikiem hokejowym 6-4 dla Rozwoju. Aż 5 bramek zdobył napastnik katowiczan Wojciech Czechowski.
Już w pierwszej akcji meczu Grunwald objął prowadzenie. Patryk Kucharz - po podaniu Michała Zugi - od słupka zdobył prowadzenie dla "zielonych" (1-0). Halembianie niedługo cieszyli się z prowadzenia. Jeszcze w 4. minucie Sebastian Żydek na raty obronił strzał gości, ale po chwili w sytuacji sam na sam z Wojciechem Czechowskim był bezradny (gospodarze sygnalizowali kilkumetrowy spalony, ale sędzia liniowy puścił akcję). W 8. minucie Grunwald ponownie wyszedł na prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego spod narożnika boiska bramkarz wybił piłkę, dopadł jej Paweł Martyn i kapitalnym uderzeniem w okienko nie dał szans golkiperowi (2-1). W tym momencie Grunwald grał w dziewięciu, gdyż przy linii bocznej kary wychowawcze odbywali Michał Zuga i Martin Markowicz. Zawodnicy Rozwoju wykorzystali przewagę liczebną i natychmiast odpowiedzieli golem. Piłkę wybitą po rzucie rożnym przejął Wojciech Czechowski i uderzył z dystansu. Futbolówka po drodze otarła się o któregoś z zawodników i pod brzuchem Sebastiana Żydka wpadła do siatki (2-2). Kolejna groźna akcja była udziałem miejscowych - golkiper Rozwoju z trudem sparował piłkę na róg po strzale Michała Zugi. Tyle szczęścia nie miał Sebastian Żydek. Po wrzutce z wolnego piłkę próbował wybić Daniel Kopyto, wmieszał się w to Wojciech Czechowski i z bliska posłał piłkę do siatki, kompletując hattricka (2-3). W 28. minucie goście powinni zdobyć kolejną bramkę. Po zagraniu z prawej strony napastnik Rozwoju chybił jednak z 5 metrów. W 37. i 38. minucie katowiczanie dołożyli dwa kolejne trafienia. Najpierw zawodnik gości uciekł lewą stroną i dograł przed bramkę, a tam Wojciech Czechowski wślizgiem wpakował piłkę do bramki po raz czwarty (2-4). Niespełna 60 sekund później strzału Kamila Gary zza pola karnego - "z czuba" po poprzeczkę - nie dał rady obronić Sebastian Żydek (2-5). Przed przerwą Grunwald próbował jeszcze zmniejszyć straty. W 43. minucie uderzenie Damiana Majchrzyka pewnie wyłapał bramkarz.
Drugą połowę dobrze rozpoczęli halembianie. Po wrzutce Michała Zugi przed bramkę piłka odbiła się od obrońcy Rozwoju i wpadła do siatki obok zdezorientowanego bramkarza (3-5). Goście ponownie błyskawicznie odpowiedzili golem. Wojciech Czechowski głową z kilku metrów nie miał problemów ze zdobyciem swojej 5. bramki (3-6). W kolejnych minutach (w 62. i 65.) goście stworzyli następne okazje, ale bardzo dobrze spisał się rezerwowy bramkarz Martin Szymała. Ze strony Grunwaldu najlepszą sytuację miał Damian Majchrzyk, jednak bramkarz gości wybił piłkę na róg. W doliczonym czasie gry rozmiary porażki zmniejszył Paweł Martyn po podaniu Mateusza Kasprzaka, który pociągnął z piłką do linii końcowej i wycofał ją przed bramkę, a napastnik "zielonych" skutecznie wykończył akcję.

Dodał: Leszek 21.09.2008 (Sunday) 12:54


[skomentuj] [wróć do newsów]


Komentarze:

Do tego newsa nie dodano jeszcze żadnego komentarza.
[skomentuj]


Powered by PsNews

Copyright by www.grunwald.elsat.net.pl
Strona istnieje od: 28.09.2002 r.
(Oficjalna od: sierpnia 2003 r.)