Archiwum 2008


  Przełamanie Zielonych: GTS Bojszowy - Grunwald 1-2

We wczorajszym spotkaniu Grunwald przerwał passę 6 kolejnych porażek i odniósł wreszcie zwycięstwo. Podopieczni trenera Wawocznego wykazali się wyjątkowym zaangażowaniem, niezłomnym charakterem i walką do końca, dzięki czemu do Halemby powrócili bogatsi o 3 oczka.

Zieloni chcąc zmazać plamę wcześniejszych spotkań, od razu rzucili się do ataku. W 2. minucie Sadlok podał do Kota, ten minął obrońcę i wyłożył piłkę na 12. metr do Rudyka, a ten nieatakowany przez obrońców uderzył nad poprzeczką. W 4. minucie R.Szpoton wrzucił piłkę w pole karne, a Rudyk uderzył głową obok słupka. Za chwilę po szybko rozegranym rzucie wolnym tuż nad poprzeczką uderzył Sadlok. A że porzekadło o mszczeniu się niewykorzystanych sytuacji lubi się sprawdzać, potwierdzili miejscowi. Wprawdzie wpierw strzał z 7. minuty S.Odrobińskiego z wolnego Matuszczyk wybił, jednak za chwilę był już bezradny. Cecuga podał z autu do Solarza, który z około 25 metrów tuż przy słupku zdobył prowadzenie. Miejscowi próbowali podwyższyć wynik, ale Grabowiecki w 25. minucie z wolnego uderzył nad bramką, a w minucie 39. po wolnym S.Odrobińskiego Myszor główkował obok. Grunwald mógł odpowiedzieć tuż przed przerwą. Sadlok wrzucił na
dalszy słupek, Kot przyjął sobie piłkę, lecz uderzył obok słupka.

Drugą połówkę lepiej zaczęli gospodarze. W 49. minucie Solarz dośrodkował i Ozimina głową uderzył tuż obok bramki. W 50. minucie Karcz zagrał długą piłkę za połowę boiska, obrońca przedłużył ją do... Rudyka, a ten wychodząc na czystą pozycję, został w nieprzepisowy sposób sprowadzony na ziemię. Sędzia nie miał wątpliwości co do przewinienia i winowajcę Grabowieckiego wysłał przedwcześnie pod prysznic. Sadlok uderzył z wolnego, a bramkarz z trudem wybił piłkę na róg. W 60. minucie obrońcom urwał się Kot i próbował lobnąć golkipera miejscowych, niestety piłka przeszła obok bramki. Grunwald szalę zwycięstwa przechylił na swoją korzyść w końcówce spotkania. W 87. minucie sfaulowany został Karcz, do piłki podszedł Sadlok, mocno uderzył na bramkę, bramkarz nie zdołał złapać piłki, do której najszybciej dotarł Kot i umieścił w siatce. Niespełna minutę później 'zieloni' zadali decydujący cios. Po ładnej zespołowej akcji, piłkę na wolne pole od Mąki otrzymał Sadlok, pobiegł do linii końcowej i dośrodkował na dalszy słupek, a tam Rudyk głową posłał futbolówkę do siatki. Co więcej, Grunwald w 90. minucie za sprawą Łęckiego zaliczył kolejne trafienie, ale sędzia przy tej sytuacji dopatrzył się faulu i bramki nie uznał. Jeszcze w 2. minucie doliczonego czasu gry z wolnego obok bramki uderzył Sadlok, a chwilę później sędzia zakończył zawody.

Grunwald po tym meczu awansował na 11. miejsce w tabeli, a kolejne spotkanie rozegra w sobotę o godzinie 11.00, kiedy to na własnym stadionie podejmie zespół LKS-u Czaniec.

Foto: beny

(kliknij na zdjęcie, aby zobaczyć powiększenie)

1. Ostatnie sekundy spotkania pomiędzy GTS-em Bojszowy a Grunwaldem.


Dodał: sw_franek 05.10.2008 (Sunday) 01:54


[skomentuj] [wróć do newsów]


Komentarze:

Do tego newsa nie dodano jeszcze żadnego komentarza.
[skomentuj]


Powered by PsNews

Copyright by www.grunwald.elsat.net.pl
Strona istnieje od: 28.09.2002 r.
(Oficjalna od: sierpnia 2003 r.)