Archiwum 2008


  Relacja z Łąki

W meczu 19. kolejki Grunwald pokonał na wyjeździe LKS Łąkę 3-0.

Na początku spotkania optyczną przewagę osiągnął Grunwald. W 10. minucie obrońca LKS-u Krystian Deringer wrzucił piłkę z własnej połowy w pole karne Grunwaldu. Wydawało się, że Henryk Janosz zaraz będzie miał ją w rękach, jednak po odbiciu od murawy futbolówka dostała innej rotacji niż można był przypuszczać, ruszył do niej Andrzej Żur i został powalony przez bramkarza Grunwaldu. Gwizdek sędziego - najsłabszego aktora tego widowiska - milczał. Od tego momentu śmielej zaczęli atakować gospodarze. W 16. minucie podopieczni Janusza Marca byli bliscy objęcia prowadzenia. Bartosz Wojtków zagrał w szesnastkę do Andrzeja Żura, który minął bramkarza, ale uderzył nad bramką. Sześć minut później łączanie byli w jeszcze lepszej sytuacji. W walce o piłkę w polu karnym dwóch kapitanów - Tomasza Szpotona i Adama Maślorza upadł ten drugi i sędzia postanowił naprawić swój błąd sprzed kilkunastu minut, i podyktował jedenastkę. Do piłki podszedł Jacek Biedrzycki, jednak uderzył obok słupka. W 34. minucie gospodarze wykonywali rzut wolny z narożnika pola karnego. Piłka po uderzeniu Adama Maślorza przeszła kilka metrów nad bramką. Kilka minut później także z wolnego niewiele pomylił się po przeciwnej stronie boiska Dorian Grudzień.

Początek II połowy był zabójczy dla gospodarzy. Osiem minut po przerwie Sebastian Jurok zagrał w pole karne do Dariusza Kota, a tego nieprzepisowo powstrzymał Krystian Deringer i arbiter po raz drugi w meczu wskazał na wapno. Z 11 metrów uderzył Rafał Szpoton, bramkarz wyczuł jego intencje, parując futbolówkę, ale przy dobitce był bezradny. W 57. minucie z rzutu wolnego uderzył Wojciech Sadlok, a Marek Żebrowski zdołał odbić piłkę na róg. Sadlok dośrodkował z kornera wprost na głowę wbiegającego Tomasza Szpotona i było już 0-2. Drugi, szybki cios załamał miejscowych, a halembianie kontrowali. W 71. minucie po jednej z kontr Mateusz Karcz uderzył obok słupka. Cztery minuty później przed szansą stanął LKS. Z wolnego dośrodkował Adam Maślorz, a główka Łukasza Wróbla minęła słupek. W 77. minucie po kolejnej szybkiej akcji "zielonych" Sebastian Jurok zwiódł w polu karnym obrońcę, jednak jego strzał bramkarz wybił na róg. Z rzutu rożnego dośrodkował Dorian Grudzień, bramkarz minął się z piłką, ta odbiła się od obrońcy i trafiła wprost pod nogi Dawida Rudyka, który nie miał problemów z umieszczeniem jej w siatce, ustalając tym samym wynik spotkania.

W sobotnim meczu z wiceliderem z Rybnika zabraknie Dawida Rudyka, który ukarany został w Łące 4. żółtą kartką.

Dodał: Leszek 07.04.2008 (Monday) 22:24


[skomentuj] [wróć do newsów]


Komentarze:

Do tego newsa nie dodano jeszcze żadnego komentarza.
[skomentuj]


Powered by PsNews

Copyright by www.grunwald.elsat.net.pl
Strona istnieje od: 28.09.2002 r.
(Oficjalna od: sierpnia 2003 r.)