Grunwald Ruda Śląska 2-0 Slavia Ruda Śląska (2-0)
1-0 Łęcki, 26 min. (głową, po dośrodkowaniu z rogu Sadloka) 2-0 Rudyk, 36 min. (po podaniu Wojtasiewicza)
GRUNWALD: Janosz - Sołtysik (83. Miliczek), T.Szpoton, Jarczyk - R.Szpoton, Wojtasiewicz (54. Mąka), Karcz (kpt), Zuga (90. Lein), Łęcki - Rudyk, Sadlok Rezerwa: Matuszczyk - Kot Trener: Teodor WAWOCZNY Asystent: Fryderyk DUDA
SLAVIA: Kazimierz (46. Gawlik) - Czudy, Mijas, Drynda, Roszak - Dybcio, Kowalik (72. Cieślok), Pawlik (kpt) (46. Rybarczyk), Słowiński - Jentrzok (46. Dykta), Kudełko Rezerwa: Pawlak Trener: Tomasz GROZMANI Asystent: Dariusz DOBIECH
Żółte kartki: Sadlok (62.) - Mijas (74.), Czudy (77.)
Sędziowie: Andrzej Mrowiec - Damian Rokosz, Tomasz Parzonka (Katowice)
Widzów: ok. 100
W IV rundzie Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Katowice doszło w Halembie do derbów Rudy Śląskiej. Grunwald wygrał ze Slavią 2-0, a wynik został już ustalony do przerwy.
Spotkanie dwóch rudzkich IV-ligowców nie było porywającym widowiskiem. Momentami z boiska wiało nudą.
Pierwsi okazję bramkową stworzyli goście. W 15. minucie Mateusz Kowalik przejął piłkę na połowie Grunwaldu, atakowany przez obrońców przed pole karnym odegrał do Krzysztofa Pawlika, który z dość ostrego kąta uderzył na bramkę i Henryk Janosz odbił futbolówkę. "Zieloni" odpowiedzieli groźną akcją jedenaście minut później. Rafał Szpoton dograł z prawej strony boiska w pole karne do Wojciecha Sadloka, a jego uderzenie bramkarz Slavii odbił na róg. Z kornera dośrodkował Sadlok, najwyżej w polu karnym wyskoczył Marcin Łęcki i głową umieścił piłkę w siatce. W 34. minucie ponownie "zapachniało" bramką po rzucie rożnym Wojciecha Sadloka. Tym razem główkował Dawid Rudyk, jednak Szymon Kazimierz znakomitą paradą przeniósł piłkę zmierzającą w "okienko" nad poprzeczką. Dwie minuty później Grunwald zdobył drugiego gola. Wojciech Sadlok doskonałym prostopadłym podaniem wypuścił Mateusza Wojtasiewicza, który mając przed sobą bramkarza odegrał do Dawida Rudyka i ten dopełnił formalności. Wynikiem 2-0 zakończyła się pierwsza połowa. W drugiej odsłonie oba zespoły miały sytuacje bramkowe, ale gole nie padły. W 57. minucie zablokowany strzał z bliska Adriana Kudełki wybił z linii bramkowej Mateusz Karcz. Dziewięć minut później tuż obok długiego słupka oddał strzał zza pola karnego Rafał Szpoton. Chwilę potem po dośrodkowaniu z rogu Dawida Słowińskiego w boczną siatkę głową trafił Adrian Kudełko. W 78. minucie po wolnym Wojciecha Sadloka zza narożnika pola karnego bliski wpakowania piłki do własnej bramki był rezerwowy bramkarz Slavii. Minutę przed końcem meczu Łukasz Gawlik wykazał się natomiast doskonałą interwencją. Dawid Rudyk wbiegł z lewej strony pola karnego, minął najpierw jednego obrońcę, później drugiego i strzelił na bramkę, a golkiper gości odbił piłkę nad bramką.
Foto: beny (kliknij na zdjęcie, aby zobaczyć powiększenie)
|