Tuż po zakończeniu zmagań w IV lidze w 8. i 9. zespole, a więc w LKS-ie Czaniec i LKS-ie Łąka nastąpiły roszady na ławkach trenerskich.
LKS Czaniec w 17 meczach zgromadził 25 punktów. Po 10 spotkaniach (12 zdobytych punktów) funkcję trenera przestał sprawować Wojciech Madej. Do końca rundy jesiennej i w dwóch meczach rundy rewanżowej (łącznie w 7 meczach) drużynę poprowadzili dwaj zawodnicy - Maciej Żak i Piotr Balonek. Pod ich batutą LKS rozpoczął od 4 remisów, ale znakomicie finiszował, odnosząc 3 zwycięstwa, m.in. gromiąc zespoły z 3. miejsca - najpierw 6-1 Gwarka Ornontowice i później 4-0 Polonię Marklowice. Mimo to działacze zdecydowali się na zatrudnienie nowego szkoleniowca - Krzysztofa Wiernika, który ostatnio prowadził Morcinka Kaczyce, a kilka miesięcy wcześniej wywalczył awans do IV ligi z Wyzwoleniem Chorzów.
Przed sezonem w Łące powstało ogromne zamieszanie z trenerami. Na początku grającym trenerem LKS-u miał zostać Dietmar Brehmer, jednak wybrał on ofertę Polonii Bytom z Młodej Ekstraklasy. Kolejnym kandydatem był Andrzej Orzeszek, który prowadził zespół ledwie kilka dni i zdecydował się na przenosiny do III-ligowej Stali Rzeszów. Trzecim trenerem branym pod uwagę był Marek Motyka, ale podpisał kontrakt z klubem Ekstraklasy, Polonią Bytom. W końcu - na 3 tygodnie przed pierwszym meczem - nowym trenerem łączan został Artur Mosna (w poprzednim sezonie trener Zagłębia Sosnowiec (ME)). Pod jego wodzą LKS wywalczył 24 punkty i więcej już nie zdobędzie, gdyż nowy dyrektor sportowy Robert Szuster (syn Ryszarda Szustera, byłego prezesa Górnika Zabrze) kilka dni po objęciu stanowiska podziękował Arturowi Mośnie. Nowy dyrektor sprawował wcześniej tą funkcję w Leśniku Kobiór oraz był asystentem grającego trenera, Rafała Bosowskiego, któremu powierzył rolę szkoleniowca w Łące. Bosowski w ubiegłym sezonie był grającym trenerem Polonii Łaziska.
źródło: "Sport", lksczaniec.futbolowo.pl, lks1945laka.futbolowo.pl
|
