W meczu Grunwaldu z Przyszłością Rogów w ekipie gości cały mecz rozegrał Szymon Waga, który w poprzednim sezonie grał w Halembie. Popularny "Wagon" w 35. minucie dalekim wyrzutem z autu podał do Piotra Kusia i ten zdobył jedyną bramkę meczu. Oto, co powiedział nam po zwycięskim meczu Szymon Waga: Jak się grało przeciwko byłym kolegom? - Ciężko. Sentyment na pewno jest, spędziłem tu rok czasu, więc miło było tutaj wrócić. A jak ocenisz spotkanie? - Grało nam się bardzo ciężko, strzeliliśmy dosyć szczęśliwą bramkę i wyszliśmy na prowadzenie 1-0. Była to praktycznie nasza jedyna sytuacja w pierwszej połowie, może jeszcze jedną mieliśmy. Cieszymy się, że wygraliśmy trzeci mecz z rzędu i nie straciliśmy bramki. To jest najważniejsze.
|