Archiwum 2009


  Nerwówka na własne życzenie: Grunwald - GTS 4-3

W sobotnim spotkaniu Grunwald na własnym stadionie, po dwóch jakże odmiennych połowach, pokonał GTS Bojszowy 4-3. Było to trzecie zwycięstwo zielonych w bieżącym sezonie.

150. mecz w barwach Grunwaldu zaliczył bramkarz Henryk Janosz.

Lepiej spotkanie zaczęli goście, kiedy to w 7 minucie Folek podał do M.Pyrlika, a ten w sytuacji sam na sam z Janoszem posłał piłkę obok słupka. Dwie minuty później miejscowi objęli prowadzenie. Ogrodowczyk próbował podać do kolegi z obrony, piłkę przejął Sadlok, minął Myszora i strzałem obok słupka otworzył wynik spotkania. W 14 minucie Kot dośrodkował w pole karne, tam z nieporozumienia bramkarza z obrońcą skorzystał Sadlok ale uderzył obok dalszego słupka. W 18 minucie gospodarze wyszli z kontrą, Mamos zagrał 'z klepki' z Łęckim, podał do Kota, ale jemu bramkarz gości zdołał wybić piłkę. Po kolejnej kontrze wyprowadzonej przez Mamosa Kot był już znacznie bliżej bo trafił w poprzeczkę. Co się odwlecze... w 27 minucie Mamos zagrał do Sadloka, ten w pole karne do Kota, który już nie miał problemu z posłaniem piłki do siatki. W 29 minucie Mamos szybko wykonał rzut wolny podając do Sadloka, ten widząc bramkarza gości 'na wybiegu' posłał mu futbolówkę za kołnierz, lecz tuż obok słupka. W kolejnej akcji Kot poszedł do końca za piłką, ubiegł Oleksego i został przez niego sfaulowany. Piłkę 'na wapnie' ustawił sobie Mamos i pewnym strzałem dał gospodarzom trzybramkowe prowadzenie. W 40 minucie Łęcki wrzucił piłkę w pole karne a tam bramkarz nogami wybił uderzenie Kota. Po rzucie rożnym Lein uderzył obok bramki. Goście w pierwszej połowie nie zagrozili poważniej bramce Janosza; ich strzały z rzutów wolnych Głosa i Myszora przelatywały obok bramki.

Drugą połowę lepiej zaczęli miejscowi. Janosz wybił daleko piłkę, która doleciała aż do pola karnego gości. Tam atakowany przez Kota Bereza zagrał głową do Oleksego tak niefortunnie, że go przelobował i trafił do własnej bramki. W 54 minucie Mamos zagrał na wolne pole do Zugi, ale ten został uprzedzony przez golkipera przyjezdnych. W 57. minucie Iwański minął obrońców zielonych lecz przegrał pojedynek z Janoszem. W 70 minucie Sadlok zagrał z rogu, piłka do niego wróciła, kolejny raz posłał ją w pole, a tam obrońca przewrotką wybił piłkę z linii. 3 minuty potem Kot wyłożył piłkę Grzesiakowi, ten został jednak zablokowany. Od 76 minuty goście rozegrali się na dobre, zdobywając trzy bramki. Wpierw Buturla zagrał z lewej strony w pole karne, stojący przy dalszym słupku Myszor z bliska trafił do siatki. W 81 minucie odbita piłka spadła w polu karnym pod nogi M.Pyrlika, który przy słupku trafił po raz drugi dla gości. W 90 minucie Buturla dostał piłkę na wolne pole i podcinając ją nad wychodzącym Janoszem zdobył gola. W doliczonym czasie gry Myszor wbiegł z piłką w pole karne i przewrócił się przy interweniującym obrońcy miejscowych. Sędzia odgwizdał próbę wymuszenia karnego przez zawodnika gości i ukarał go 'żółtkiem', by chwilę później zakończyć spotkanie. Ostatecznie Grunwald pokonał GTS Bojszowy 4-3.

Kolejne spotkanie Grunwald rozegra w sobotę w Czechowicach-Dziedzicach, gdzie o godzinie 17.00 zmierzy się z tamtejszym MRKS-em.

Dodał: sw_franek 07.09.2009 (Monday) 18:20


[skomentuj] [wróć do newsów]


Komentarze:

Do tego newsa nie dodano jeszcze żadnego komentarza.
[skomentuj]


Powered by PsNews

Copyright by www.grunwald.elsat.net.pl
Strona istnieje od: 28.09.2002 r.
(Oficjalna od: sierpnia 2003 r.)