O godz. 11.00 Grunwald rozpoczął na własnych obiektach obóz dochodzeniowy, który potrwa do soboty. W tym czasie ilość - dwa dziennie - i intensywność treningów znacznie wzrośnie, a trenerzy wycisną z zawodników "siódme poty", co ma zaprocentować w rundzie wiosennej.
Pierwsze poniedziałkowe zajęcia zdominowały ćwiczenia strzeleckie. Z kolei drugi trening (godz. 15.00) odbył się w terenie - zawodnicy głównie biegali, a przerywnik stanowiły zabawy z piłką. Wyjątek stanowili bramkarze - Henryk Janosz i Patryk Majdak, którzy ćwiczyli na boisku pod okiem trenera Ludwika Gruszczyka. Plan na kolejne dni wygląda następująco: przedpołudniowe treningi będą odbywały się na boisku, natomiast popołudniowe na przemian na pobliskiej hali (we wtorek i czwartek) oraz w terenie (środa i piątek). Zwieńczeniem tygodnia wytężonych treningów będzie w sobotę sparing z MKS-em Siemianowice Śląskie. Godzina i miejsce rozegrania spotkania jest obecnie ustalane przez działaczy obu klubów.
|