/mecz bez punktów - traktowany jako towarzyski/
Juniorzy '91:
Grunwald Ruda Śląska 2-8 Górnik Zabrze SSA (1-4)
1-2 Martyn, 39 min. (wolny)
2-6 Kucharz, 75 min.
GRUNWALD:
S.Żydek (46. M.Szymała) - A.Orłowski, D.Kopyto (kpt), Ł.Koś, M.Janus (46. M.Miluski) - S.Lieber, P.Kucharz, D.Majchrzyk, K.Wyrwich - T.Brożek (46. M.Kasprzak), P.Martyn
Trener: Marek FEIGE
W dzisiejszym spotkaniu podopieczni trenera Feige zmierzyli się z Górnikiem Zabrze SSA. Ponieważ goście zostali dokooptowani do grupy juniorów dopiero na wiosnę, ranga tego spotkania była wyłącznie towarzyska.
Przyjezdni okazali się za mocni na miejscowych, prowadząc już do przerwy 4-1. Pierwsze dwa trafienia były prawie identyczne, piłka została zagrana za plecy obrońców, szybcy napastnicy Górnika stanęli sam na sam z Żydkiem nie dając mu szans. Kontaktową bramkę zdobył z rzutu wolnego P.Martyn, posyłając piłkę tuż przy słupku. Trzeci gol był autorstwem niefortunnie interweniującego D.Kopyta, który posłał futbolówkę do własnej bramki. Czwarta bramka padła po uderzeniu z najbliższej odległości.
Druga połowa była powtórzeniem wyniku z pierwszej, ale zieloni w drugiej odsłonie pozostawili po sobie lepsze wrażenie. Górnicy zdobyli kolejne dwie bramki i do głosu doszli miejscowi. Najpierw P.Kucharz zauważył daleko wysuniętego bramkarza zabrzan i posłał mu futbolówkę 'za kołnierz'. Piłka po drodze jeszcze skozłowała przed bramkarzem, nie dając szans na udaną interwencję. Chwilę po tej bramce goście nie zdążyli nawet rozpocząć gry od środka, kiedy to bramkarz gości zbyt głośno wyraził swoje niezadowolenie z puszczonej bramki, czego efektem był rzut pośredni z linii pola karnego dla miejscowych. Piłkę do sieci tuż pod poprzeczkę posłał P.Martyn, ale sędzia dopatrzył się złego wykonania rzutu pośredniego i gola nie uznał. Poprawnie wykonany pośredni dał gościom siódmego gola, a ostatnie było autorstwem obrońcy, który popisał się strzałem z daleka tuż pod poprzeczkę i mimo interwencji M.Szymały, piłka zatrzepotała w siatce.
Relacja: sw_franek
|
