Juniorzy '91:
MUKP Dąbrowa Górnicza 3-0 Grunwald Ruda Śląska (1-0)
1-0 34 min.
2-0 90+1 min.
3-0 90+3 min.
GRUNWALD:
S.Żydek - M.Kasprzak, D.Kopyto (kpt), Ł.Koś, A.Orłowski - S.Lieber (70. M.Janus), P.Kucharz (80. M.Pasiek), D.Majchrzyk, P.Martyn - T.Brożek (58. J.Brudny), B.Majowski
Trener: Marek FEIGE
 Juniorzy starsi Grunwaldu zainaugurowali rundę wiosenną. W Dąbrowie Górniczej ulegli gospodarzom 0-3. W przekroju całego spotkania "zieloni" zasłużyli na remis, ale za dobrą grę czy wrażenia artystyczne w tej dyscyplinie nie przyznaje się punktów. Liczy się to, co "w sieci", a drużyna MUKP pokazała, jak należy zdobywać bramki.
W 4. minucie gospodarze przeprowadzili groźną akcję, po której Sebastian Żydek wybił piłkę na rzut rożny. Kilkanaście minut później napastnik z Dąbrowy Górniczej uciekł obrońcom i w znakomitej sytuacji uderzył obok długiego słupka. W odpowiedzi Damian Majchrzyk zgrał piłkę głową do Pawła Martyna, ale ten na 16. metrze źle trafił w futbolówkę. W 26. minucie gospodarze wykonywali rzut wolny zza pola karnego - piłka przeszła tuż nad poprzeczką. "Zieloni" szansę na gola także mieli po wolnym. Piłkę dośrodkował Paweł Martyn, a nachodzący na nią Adrian Orłowski niewiele się pomylił, główkując nad bramką. W 34. minucie miejscowi objęli prowadzenie. W sytuacji sam na sam zawodnik MUKP ze stoickim spokojem strzelił nad interweniującym Sebastianem Żydkiem. Cztery minuty później juniorzy Grunwaldu mieli szansę na wyrównanie. Bartosz Majowski zagrał przed polem karnym do Tomasza Brożka, a jego strzał przeszedł obok bramki. W 40. minucie po akcji zawodników z Dąbrowy Górniczej Sebastian Żydek sparował uderzenie zza "16-tki" na korner.
O ile w I połowie gra była wyrównana, to w II części Grunwald z minuty na minutę zaczął coraz bardziej dominować. Gra toczyła się głównie na połowie gospodarzy. Tę połówkę można w skrócie opisać tak: Grunwald grał, gole strzelili rywale.
W drugiej odsłonie "zieloni" pierwszą dobrą okazję stworzyli w 66. minucie. Po podaniu Bartosza Majowskiego Paweł Martyn strzelił obok bramki. Jedenaście minut później role się odwróciły - podawał Martyn, a Majowski w dogodnej okazji strzelił niecelnie. Sześć minut przed końcem meczu na strzał z dystansu zdecydował się Sebastian Brudny, bramkarz dobrą interwencją wybił piłkę na róg. Kilkadziesiąt sekund później po rzucie rożnym Bartosza Majowskiego z 15 metrów znakomicie uderzył Mateusz Kasprzak, a golkiper miejscowych kapitalną obroną sparował piłkę zmierzającą w okienko. W 89. minucie po starciu z boku pola karnego Grunwaldu sędzia na 5 minut wyrzucił kapitana "zielonych" Daniela Kopyto (bardzo dobrze grającego dzisiaj na stoperze) i faulującego przeciwnika. W doliczonym czasie gry gospodarze wykorzystali błędy Grunwaldu przy rzutach rożnych i zdobyli dwie bramki (najpierw lepiej mógł zachować się Sebastian Żydek, któremu piłka poszła po rękach, a za moment niepilnowany zawodnik strzelił z bliska głową od poprzeczki).
|
