Archiwum 2010


  Relacja z Kosztów: dżoker "Kocik" załatwił sprawę

Wyniki dzisiejszych meczów II rundy PP:
Unia Kosztowy (V liga) - Grunwald Ruda Śląska (IV liga) 0-2

Strażak Mikołów (Klasa A) - AKS Mikołów (IV liga) 3-2

W meczu II rundy Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Katowice Grunwald pokonał Unię Kosztowy 2-0.

Oba zespoły przystąpiły do meczu w rezerwowych składach. W Grunwaldzie zabrakło m.in. Grzesiaka, Jarczyka, Karcza i Sadloka. Gospodarze desygnowali do gry od początku meczu 4 juniorów z rocznika 1993, a 2 kolejnych zasiadło na ławce.

O I połowie można powiedzieć, że się odbyła. Garstka widzów oglądających mecz o mało nie przysnęła na trybunie. Godne odnotowania były 2 sytuacje. W 25. minucie po dośrodkowaniu Michała Zugi obrońca Unii Michał Rzeszutko o mało nie pokonał własnego bramkarza, głową posyłając piłkę tuż obok słupka. Natomiast minutę przed przerwą Adrian Rzepecki chciał zaskoczyć bramkarza strzałem prawie z połowy boiska, ale ten złapał piłkę przed bramką na raty, mimo że się poślizgnął.
W przerwie trener Grunwaldu udzielił swoim podopiecznym ostrej reprymendy i chyba przyniosła efekt, bo gra "Zielonych" się ożywiła. Swoje wniosły też zmiany - za Patryka Kucharza i Michała Zugę weszli Dariusz Kot i Marcin Łęcki. W 47. minucie Kot trafił do siatki, ale po gwizdku sędziego oznajmiającego pozycję spaloną. 5 minut później halembianie stworzyli pierwszą sytuację bramkową. Po podaniu Mateusza Mamosa Adrian Rzepecki znalazł się przed bramkarzem Unii, ale ten obronił jego uderzenie. W 55. minucie ponownie ta dwójka była bliska rozmontowania defensywy gospodarzy. Po dośrodkowaniu Mamosa główka Rzepeckiego przeszła tuż obok słupka. W 65. minucie "Rzepa" miał trzecią okazję bramkową (po podaniu Kota), ale uderzył zbyt lekko, aby pokonać bramkarza. 5 minut potem "Zieloni" stracili Dawida Rudyka, który kontuzjowany opuścił boisko. Prawdopodobnie uraz wyklucza go z najbliższego meczu ligowego, a może i kolejnych. W 72. minucie Grunwald w końcu zdobył gola. Mateusz Mamos wypuścił Dariusza Kota i ten nie dał szans Dawidowi Sidle. Po chwili Kota miał kolejną okazję, ale bramkarz przeniósł piłkę nad poprzeczką. Z kolei w 78. minucie golkiper Unii wyciągnął uderzenie Adriana Rzepeckiego. 60 sekund później gospodarze mieli jedyną okazję. Kamil Mzyk kopnął w kierunku dalszego słupka i piłka - niby kontrolowana przez Karola Bolika - przeszła centymetry obok bramki. W 81. minucie kolejny raz próbował Adrian Rzepecki, ale bramkarz był górą. Pięć minut przed końcem meczu w poprzeczkę z wolnego trafił Wojciech Simon, a za moment strzał Łukasza Stawowego kapitalnie wybronił bramkarz. W 86. minucie wynik na 2-0 ustalił Dariusz Kot, który po podaniu Adriana Rzepeckiego - piłka odbiła się jeszcze od nóg obrońców - w sytuacji sam na sam założył siatkę golkiperowi.

Dodał: Leszek 14.09.2010 (Tuesday) 22:18


[skomentuj] [wróć do newsów]


Komentarze:

Do tego newsa nie dodano jeszcze żadnego komentarza.
[skomentuj]


Powered by PsNews

Copyright by www.grunwald.elsat.net.pl
Strona istnieje od: 28.09.2002 r.
(Oficjalna od: sierpnia 2003 r.)