Grunwald Ruda Śląska 5-4 Slavia Ruda Śląska (1-0)
1-0 Grzywa, 2 min. 2-0 Kucharz, 47 min. 3-0 Kucharz, 48 min. 3-1 Kudełko, 55 min. 3-2 Kudełko, 58 min. 3-3 Kudełko, 65 min. 3-4 Zalewski, 73 min. 4-4 Kot, 86 min. 5-4 Zuga, 88 min.
GRUNWALD: Bolik (46. Janosz) - Lein (77. Majchrzyk), Rudyk, Król - Grzesiak - Łęcki (68. Rogala), Grzywa (60. Mąka), Sadlok (46. Simon), Martyn (46. Zuga) - Kot, Kucharz (70. Spiolek) Trener: Teodor WAWOCZNY II trener: Fryderyk DUDA
W dzisiejszym sparingu, rozegranym na sztucznej nawierzchni w Chorzowie, Grunwald pokonał Slavię 5-4. Tym meczem halembianie zakończyli tygodniowy obóz dochodzeniowy, podczas którego trenowali 2 razy dziennie.
Spotkania drużyn z tego samego miasta zawsze obfitują w spore emocje i charakteryzuje je, nierzadko, diametralna zmiana wydarzeń, niezależnie czy to mecz mistrzowski, czy tylko sparing. Nie inaczej było dzisiejszego popołudnia, w meczu dwóch IV-ligowych drużyn z Rudy Śląskiej.
"Zieloni" objęli prowadzenie już w 2. minucie, a gola zdobył Dariusz Grzywa. Halembianie mieli w tej połowie jeszcze 3 "setki" - dwie Dariusz Kot (dwa razy sam na sam) i jedną Wojciech Sadlok. Tuż po przerwie wynik na 2-0 podwyższył 18-letni junior, Patryk Kucharz, najlepszy zawodnik Grunwaldu w tym spotkaniu. Chwilę później po raz drugi wpisał się na listę strzelców. Trener Grunwaldu dał pograć wszystkim zawodnikom i wpuszczał ich kolejno na boisko, a zespół nie stanowił już takiego monolitu, co niestety wykorzystali rywale, zdobywając 4 bramki - hat-tricka ustrzelił Adrian Kudełko. W końcówce "Zieloni" zdołali się jeszcze poderwać do ataku i odmienić losy meczu. W 84. minucie szansę na wyrównanie zmarnował Dariusz Kot, ale 120 sekund później poprawił się i było 4-4. Po kolejnych 2 minutach Grunwald już prowadził - do siatki trafił Michał Zuga. W ostatnich sekundach spotkania wynik mógł jeszcze podwyższyć Arkadiusz Spiolek, ale w jednej akcji dwukrotnie nie zdołał pokonać bramkarza.
Grunwald wystąpił bez swoich dwóch podstawowych, kontuzjowanych piłkarzy - Tomasza Jarczyka i Mateusza Mamosa.
|