Archiwum 2010


  17. kolejka: Grunwald 0-0 Concordia Knurów

Grunwald Ruda Śląska  0-0  Concordia Knurów

GRUNWALD:
Janosz - Król M, Jarczyk (kpt), Lein M - Grzywa - Mamos M (90+3. Spiolek M), Grzesiak M, Simon (78. Zuga M), Łęcki M - Kot M, Sadlok (73. Kucharz M)
Rezerwa: Bolik - Martyn M, Majchrzyk M, Spiolek M, Koś M
Trener: Teodor WAWOCZNY
II trener: Fryderyk DUDA

CONCORDIA:
Kowalczyk M - Bagiński (46. Wieliczko M), Mikulski M, Kempa, Grodoń M - Salwa M (kpt) - Korban M (89. Owczarek M), Tkocz M (65. Osmański M), Sendlewski, Przesdzing M - Kozdroń M (70. Grzegorzyca)
Rezerwa: Krysiak M - Mateja M
Trener: Marcin DOMAGAŁA

M - Młodzieżowiec

Kartki: brak

Sędziowie: Paweł Kuban - Paweł Terlicki, Stanisław Toborek (Częstochowa)

Widzów: 100

W dzisiejszym spotkaniu Grunwald na własnym obiekcie podejmował drużynę z Knurowa. Spotkanie nie stało na wysokim poziomie i zakończyło się bezbramkowym remisem, co sprawia, że na wiosnę "Zieloni" jeszcze nie strzelili gola.

Pierwsze minuty to gra głównie w środkowej strefie boiska. Grunwald próbował inicjować akcje, ale piłką lepiej operowali goście, co przełożyło się na znikomą liczbę sytuacji podbramkowych. Pierwsi przed szansą zdobycia gola byli miejscowi w 25. minucie. Kot minął paru zawodników przyjezdnych, dograł na 16. metr do Mamosa, ten idealnie wyłożył futbolówkę Sadlokowi w pole karne, ale jego strzał bramkarz zdołał sparować na róg. Chwilę później Sadlok wrzucił piłkę z wolnego w pole karne, ta, wybita przez obrońców, wróciła do niego. Napastnik gospodarzy zacentrował powtórnie, ale blokowanego Kota ubiegł bramkarz. W 35. minucie poważniej zaatakowali goście. Wpierw z dystansu uderzał Salwa, a parę chwil później z wolnego Sendlewski, ale Janosz świetną paradą zapobiegł utracie bramki. Do końca pierwszej połowy żaden z zespołów już poważniej nie zagroził bramce rywali i wynik do przerwy był bezbramkowy.

W drugiej połowie również sytuacji podbramkowych było jak na lekarstwo. W 57. minucie Sadlok wyłożył piłkę Mamosowi, ten odegrał do Kota, który zdecydował się na strzał. Piłka trafiła w rękę jednego z obrońców, ale gwizdek sędziego prowadzącego zawody milczał. W 87. minucie Kot przedarł się lewą stroną i zacentrował w pole karne, jednak Zudze w dogodnej sytuacji odskoczyła piłka. W 88. minucie Król wybijał głową piłkę na rzut rożny... i o mały włos nie zaskoczył Janosza, który to kolejną fantastyczną robinsonadą nie dał się pokonać.

W porównaniu z ubiegłym tygodniem Grunwald zaprezentował się zdecydowanie lepiej, inkasując pierwszy punkt na wiosnę. Miejmy nadzieję, że to znak coraz lepszej formy i pierwsze bramki przyjdą już w kolejnym spotkaniu, które to "Zieloni" zagrają za tydzień w Mikołowie z tamtejszym AKS-em. Początek spotkania o godzinie 16.00.

Składy: Leszek, Relacja: sw_franek

Dodał: Leszek 03.04.2010 (Saturday) 15:38


[skomentuj] [wróć do newsów]


Komentarze:

Do tego newsa nie dodano jeszcze żadnego komentarza.
[skomentuj]


Powered by PsNews

Copyright by www.grunwald.elsat.net.pl
Strona istnieje od: 28.09.2002 r.
(Oficjalna od: sierpnia 2003 r.)