Grunwald - Przyszłość 0-2 (0-0)
(strona odświeża się automatycznie co 3 minuty)
Koniec meczu: 0-2 - PRZYSZŁOŚĆ AWANSOWAŁA DO III LIGI
Goście załatwili sprawę w końcówce, zdobywając gole w 87. i 92. minucie.
0-2 Szkatuła, 90+2 min. - Grunwald zaatakował i się odkrył, daleka piłka do Szkatuły, który od połowy popędził na bramkę i w sytuacji sam na sam pokonał od słupka Bolika
92 min. Żbikowski lobem nad bramką
0-1 Robert Żbikowski, 87 min. - akcja prawą stroną, dogranie w pole karne i Żbikowski uderza pod poprzeczkę
87 min. okazja Rogowa - Żbikowski trafia w słupek, do piłki dobiega jeden z zawodników gości i uderza, piłkę ręką odbija obrońca Grunwaldu, sędzia jednak nie zauważa
84 min. za Ciuberka wchodzi Benauer
82 min. świetna okazja Rogowa - Malcher w pole karne, lot piłki przecina Robert Żbikowski, jednak obok bramki
Rekord prowadzi już 3-1
78 min. strata Zugi na szczęście bez konsekwencji - Robert Żbikowski trafia w boczną siatkę
77 min. za Sałka wchodzi Bober
Rekord 2-1 Nadwiślan - na tę chwilę przewaga Rogowa nad Rekordem wynosi 2 punkty
70 min. za Radosława Żbikowskiego wchodzi Styczeń
68 min. Kot lobem wysoko nad bramką
67 min. po dośrodkowaniu Łęckiego Kot głową obok bramki
66 min. za Kucharza wchodzi Jorge
64 min. Marcinkowski dośrodkowuje przed bramkę, do piłki dochodzi Radosław Żbikowski i głową uderza obok bramki
62 min. Zuga obok bramki
61 min. szybka, ładna akcja Przyszłości - Marcinkowski dośrodkowuje w pole karne, główka Roberta Żbikowskiego przechodzi nad poprzeczką
59 min. za Cicheckiego wchodzi Marcinkowski
50 min. znakomita okazja Kucharza, jednak zwlekał z oddaniem strzału, a gdy strzelił, to za słabo i wprost w bramkarza
49 min. strata Leina, gości poszli z akcją, ale strzał Roberta Żbikowskiego broni Bolik
46 min. za Grzesiaka wchodzi Zuga
Do przerwy: Grunwald 0-0 Przyszłość, Rekord 1-1 Nadwiślan (Woźniak nie strzelił karnego w 45. minucie)
41 min. Cichecki dośrodkowuje z wolnego, piłka wypada z rąk Bolikowi, który w porę łapie ją, bo tam już czyhał Robert Żbikowski
40 min. Simon z wolnego z 25 metrów - bramkarz pewnie broni
37 min. Szpoton dograł w pole karne do Kota, który uwolnił się spod opieki obrońcy i uderzył wysoko nad bramką
33 min. kontra Grunwaldu - strzał Kucharza zablokowany na róg
29 min. Kot uciekł lewą stroną i chciał dograć przed bramkę, jednak obrońca wybił na róg
23 min. po dośrodkowaniu w pole karne Grzywa wybił piłkę głową, doskoczył do niej Sałek i uderzył z linii pola karnego nad bramką
16 min. Simon dośrodkował w pole karne, bramkarz rogowian wypuścił piłkę z rąk, do piłki doszedł Szpoton i lobem posłał futbolówkę nad golkiperem i tuż nad bramką
"Zieloni" wyprowadzili kilka akcji, ale czujny golkiper Przyszłości.
Przyszłość "siadła" na Grunwaldzie.
1 min. pierwsza okazja gości - akcja braci Żbikowskich, po strzale Roberta Bolik wybija na róg
W porównaniu z ostatnim meczem w Grunwaldzie brakuje Sadloka i Karcza.
Sędziowie: Michał Zając - Grzegorz Oberski, Patryk Żmija (Sosnowiec)
Składy: Grunwald: Bolik - Lein, Kusiak, Jarczyk (kpt), Grzywa - Łęcki, Grzesiak, Szpoton, Simon - Kot, Kucharz Rezerwa: Żydek - Jorge, Zuga, Stawowy Trener: Teodor Wawoczny
Przyszłość: Łobaczewski - Malcher, Sander, Kolisz, Kachel - Radosław Żbikowski, Cichecki, Ciuberek, Szkatuła - Robert Żbikowski (kpt), Sałek Rezerwa: Niedziela - Marcinkowski, Bober, Benauer, Pucka, Styczeń, Lukoszek Trener: Tomasz Sosna
Grunwald jest ostatnio "w gazie" - 3 zwycięstwa i 1 remis. Teraz przyjdzie jednak czas na sprawdzenie się w starciu z liderem rozgrywek. "Zieloni" zagrają bez presji, gdyż zapewnili już sobie utrzymanie. Odmiennie jest w ekipie Tomasza Sosny, której brakuje tylko 2 punktów do awansu.
Grunwald zdobywał ostatnio po 5 bramek. Czy znajdzie sposób na najlepszą obronę ligi - tylko 7 goli straconych wiosną?
Grunwald zawsze dobrze radził sobie w Rogowie - ostatnio 2-2 (1 zwycięstwo i 5 remisów w 8 meczach). W Halembie nie jest już tak dobrze. Przyszłość wygrała tu aż 6 z 7 meczów.
Rogowianie od lat bezskutecznie walczą o awans do III ligi. Najbliżej byli w sezonie 2002/03. Wówczas wygrali IV ligę śląską grupę II, ale ulegli w barażu z mistrzowi grupy I - Walce Zabrze. Już dzisiaj Przyszłość może postawić "kropkę nad i".
|