Wczoraj pierwsze zwycięstwo odnieśli trampkarze rocznika 2001, którzy pokonali swoich rówieśników z Wyzwolenia Chorzów 4-3, choć do przerwy przegrywali 1-3.
Grunwald 4-3 Wyzwolenie Chorzów (1-3) 1-0 Witek, 15 min. 1-1 1-2 1-3 2-3 Witek, 32 min. 3-3 Brachmański, 50 min. 4-3 Sz.Mryka, 54 min.
Najmłodsi trampkarze Grunwaldu zostali od razu rzuceni na głęboką wodę, mając w swojej grupie takie "firmy" jak GKS Katowice (w 1. kolejce porażka 3-6), Ruch Chorzów SSA (w 2. kolejce 0-17) czy Stadion Śląski Chorzów, czyli zespoły, które słyną z świetnej pracy z najmłodszymi.
Wczorajszy mecz miał dwie odsłony. Zieloni w 15. minucie wyszli na prowadzenie za sprawą Witka, ale jeszcze przed przerwą Wyzwolenie odpowiedziało trzy razy, schodząc na przerwę z dwubramkową przewagą. Nie załamało to podopiecznych trenera Czecha, którzy po przerwie byli już zupełnie inną drużyną. Nie tylko za sprawą Witka i Brachmańskiego doprowadzili do wyrównania, ale jeszcze po golu Mryki objęli prowadzenie, którego mimo prób gości nie oddali już do końca.
GRUNWALD: D.Mryka (kpt) - Ł.Kurzeja, K.Aruczan, R.Burdzik, K.Witek, R.Gurbisz, Sz.Mryka, D.Wawreńczuk. Na zmiany wchodzili: Ł.Kurpas, D.Marczyk, K.Ulbrych, A.Dreszer, Sz.Błażejewski, M.Brachmański i D.Palacz. Trener: Zygmunt CZECH
|