W meczu ćwierćfinału Pucharu Polski na szczeblu katowickiego podokręgu Grunwald pewnie pokonał Uranię Kochłowice 4-1 i awansował do półfinału.
Trener zielonych nie eksperymentował ze składem wypuszczając od początku spotkania zawodników decydujących na co dzień o sile pierwszego zespołu. Nie trzeba było czekać na efekty tych posunięć, bo już po 20. minutach było 2-0. Wpierw zbyt lekkie podanie do bramkarza przechwycił Kot i wyprowadził gości na prowadzenie. W 20 minucie strzelec pierwszej bramki wyłożył futbolówkę Brzozowskiemu a ten nie miał problemów z umieszczeniem jej w siatce. Chwilę później miejscowi złapali kontakt. Po rzucie rożnym były zawodnik zielonych Mariusz Baran, pełniący w Uranii funkcję kapitana, uderzeniem głową po rzucie rożnym przywrócił nadzieję miejscowym. Przed przerwą kochłowiczanie mogli pokusić się o kolejne trafienia, ale Janosz wygrał pojedynki sam na sam z Dyktą i Grzesikiem i wynik do przerwy już się nie zmienił.
W przerwie meczu w Grunwaldzie dokonano dwóch zmian i na placu gry pojawili się Grzesiak oraz Kucharz i to ten drugi zawodnik przesądził o awansie halembian do kolejnej rundy. Wpierw w 50. minucie po podaniu Szpotona znalazł się 'oko w oko' z Pardelą i uderzeniem przy dalszym słupku zdobył swojego pierwszego gola. Urania odpowiedziała uderzeniem w słupek i była to najlepsza okazja gospodarzy w drugiej części spotkania. W 65. minucie Kucharz otrzymał podanie od Kota i pewnie posłał piłkę do siatki ustalając tym samym wynik meczu.
Grunwald awansował do półfinału wraz z Rozwojem Katowice, oraz I i II zespołem AKS-u Mikołów. Kolejna runda zostanie rozegrana 18 października o godzienie 14.30.
|