W Grunwaldzie niedawno grał Ukrainiec Aleksandr Szemietiew (w latach 1998-2000), a wkrótce zadebiutuje Marokańczyk Mohamed Lamlih.
Bramkarz "Zielonych" przyglądał się swoim kolegom przed tygodniem na inauguracji w Bytomiu, a wczoraj w Halembie. Zauważył parę mankamentów w grze. W rozmowie z nami stwierdził, że przydałby się w Grunwaldzie doświadczony zawodnik, który odpowiednio przytrzyma piłkę czy dokładnie ją rozegra. Jak powiedział, z końcem tego sezonu kończy się kontrakt jego kolegi ze szkolnej ławki (razem uczęszczali w Inezgane do "ecole primaire" - odpowiednik polskiej szkoły podstawowej), Youssoufa Hadjiego, który chciałby zmienić klimat na "stare lata".
Youssouf Hadji (rocznik 1980), który gra na pozycji środkowego pomocnika, rozpoczął swoją karierę piłkarską we Francji w Nancy, później była Bastia, Rennes, znowu Nancy (jesień 2011) i obecnie ponownie Rennes (wiosna 2012). Duża rywalizacja w składzie spowodowała, że Hadji ma problemy z załapaniem się do meczowej 18-stki i często ogląda spotkania z trybun. W związku z tym rozgląda się za nowym klubem. W rozmowach z Lamlihem stwierdził, że chętnie przyjechałby do Polski, żeby zrealizować swoje marzenia z dzieciństwa i pograć ze swoim przyjacielem w jednej drużynie. Co z tego wyjdzie? Poinformujemy niebawem.
Foto: rennes.fr
|