Ruch II Chorzów 4-3 Grunwald Ruda Śląska (3-1)
1-0 Trojak, 3 min. (głową) 1-1 Brzozowski, 10 min. 2-1 Węgrzyn, 36 min. 3-1 Włodarczyk, 44 min. 3-2 Dreszer, 52 min. - po wrzutce Brzozowskiego 3-3 Dreszer, 62 min. - po podaniu Ciołka 4-3 Brodziński, 87 min. (wolny)
GRUNWALD: Majchrzak - Oswald (68. Szczygieł), Zawodnik testowany (69. Wolek), Łęcki (69. Lein) - Szpoton (70. Kowalski) - Ciołek (62. Wróblewski), Maciongowski (73. Nowicki), Dreszer (62. Jagodziński), Szczypior - Brzozowski, Kot (72. Simon) Trener: Teodor Wawoczny II trener: Jacek Bratek
W środowym sparingu na sztucznym boisku przy ul. Filarowej w Chorzowie Grunwald uległ rezerwie Ruchu 3-4. Gospodarze objęli prowadzenie już w 3. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Miłosz Trojak przy biernej postawie defensywy Grunwaldu (Zawodnika testowanego wespół z bramkarzem) głową z pola bramkowego trafił do siatki. W 7. minucie po podaniu Mateusza Dreszera wzdłuż bramki w piłkę nie zdołał uderzyć Dariusz Kot, a mogło być 1-1. W odpowiedzi "Niebiescy" strzelili tuż obok bramki Grunwaldu. W 9. minucie po dośrodkowaniu Szymona Oswalda Dariusz Kot mimo asysty obrońców przyjął piłkę w polu karnym i z półobrotu minimalnie chybił - piłka przeleciała tuż nad poprzeczką. Po chwili "Zieloni" nie pomylili się. Stoper Ruchu popełnił kardynalny błąd zagrywając piłkę równolegle do linii szesnastki, futbolówkę przejął Michał Brzozowski i lobem pokonał "młodego" Lecha. Gra Grunwaldu mogła się podobać, nie dawał pograć gospodarzom. W 21. minucie obok bramki uderzył Michał Brzozowski, w 23. minucie Dawid Szczypior przegrał w sytuacji sam na sam z bramkarzem, a w 30. minucie Kamil Ciołek próbował zaskoczyć z wolnego golkipera Ruchu, który przeniósł piłkę nad poprzeczką. Ostatniego kwadransa halembianie nie będą dobrze wspominać. W 31. minucie jeszcze Grunwald postarszył Bartosz Włodarczyk, który w sytuacji oko w oko z Dastinem Majchrzakiem posłał piłkę obok bramki. W 36. minucie "Zieloni" nieudanie wyprowadzili piłkę sprzed własnego pola karnego, Bartosz Włodarczyk zagrał wzdłuż bramki i Przemysław Węgrzyn wślizgiem uprzedził Marcina Łęckiego. Minutę przed końcem I połowy chorzowianie skarcili gości szybką kontrą - Włodarczyk minął Majchrzaka i pomimo interwencji Szymona Oswalda posłał piłkę do bramki. W drugiej odsłonie Grunwald miał cztery setki, z których dwie wykorzystał. Gospodarze, poza decydującym wolnym, praktycznie nie stworzyli poważnego zagrożenia pod bramką Majchrzaka. Dwie bramki dla Grunwaldu zdobył Mateusz Dreszer i doprowadził do wyrównania. W 52. minucie "Dreszu" wyprowadził kontrę Grunwaldu, którą - po wrzutce przez "Brzozę" na nos - sam wykończył. Dziesięć minut później Kamil Ciołek wraz z dwoma kolegami rozklepał obronę Ruchu i w ostatniej fazie akcji wypatrzył Mateusza Dreszera, a ten strzałem w długi róg nie dał szans bramkarzowi. W 74. i 85. minucie Grunwald - za sprawą Dawida Szczypiora - miał dwie piłki meczowe, jednak dwukrotnie "Szczypa" nie wykorzystał sytuacji sam na sam. W 87. minucie wynik ustalił Bartosz Brodziński trafiając do siatki halembian z rzutu wolnego.
|