Grzegorz Łukasik (trener GKS-u 1962): - Przegrali¶my my¶lę frajersko, bo prowadzili¶my 1-0 i przez 25-30 minut mieli¶my naprawdę spor± przewagę na boisku, do tego kilka sytuacji nie wykorzystali¶my. Potem przeciwnicy wyprowadzali kontry, które dla nas okazały się zabójcze i tylko przeciwnikom pogratulować.
Jacek Bratek (trener Grunwaldu): - Stracona szybko bramka podziałała na nas, jak kubeł zimnej wody. Zaczęli¶my grać w piłkę, zaczęli¶my dominować na boisku, przeszli¶my, że tak powiem, do kontr, szybciej je wyprowadzali¶my i dlatego padły bramki. Dobrze, że bramka na remis tak szybko padła i póĽniej w konsekwencji druga sytuacja Ciołka. Fenomenalnie zachował się Zalewski, który dograł do Ciołka i padła bramka na 2-1. To ostudziło zamiary przeciwników, natomiast jeżeli chodzi o drug± połowę, to zdecydowanie ustawili¶my się pod grę z kontry i zreszt± było to widać na boisku. Wytrzymali¶my fizycznie, wydaje mi się, lepiej od przeciwnika i dlatego ten mecz tak wygl±dał i w końcówce strzelili¶my dwie bramki. Kamil Ciołek jest to zawodnik, który na pewno robi różnicę w ofensywie. Grunwald to jednak zespół i zespół wywalczył zwycięstwo. Po cichu zakładali¶my, że naszym celem na ten sezon jest utrzymanie się w III lidze, a to, że ugrali¶my na tę chwilę 10 punktów, to tylko i wył±cznie zasługa chłopców, gdzie ciężko pracuj± na treningach i to widać.
|