Piotr Mrozek (trener Skry):
- Punkt jest punktem, zawsze trzeba go szanować. Prowadziliśmy i myślę, że mieliśmy pod kontrolą pomysł na to, żeby zwycięstwo utrzymać do końca. Zdarzył nam się błąd i straciliśmy dwa punkty. Nie ma co rozpaczać, trzeba dalej pracować. Nie był to nasz najlepszy mecz, widziałem już lepsze mecze Skry.


Jacek Bratek (trener Grunwaldu):
- Najważniejsze jest to, że chłopcy zremisowali spotkanie. Z przebiegu gry był to mecz bardzo wyrównany, bardzo dobry poziom, jeśli chodzi o III ligę, zarówno z jednej, jak i drugiej strony. Sytuacji stworzyliśmy jednak trochę więcej. Chłopcy się przełamali i znowu zapunktowaliśmy, gdzieś to na pewno odbije się na psychice, bo już było widać we wtorkowym meczu pucharowym na Wesołej, gdzie wygrali. Podziałało to na chłopaków pozytywnie. Żal, że nie udało się tego meczu wygrać, ale jak to mówią - jeśli do 80. minuty nie potrafisz wygrać, to ważne mieć punkt.

Rozmawiał: sw_franek