Dariusz Koseła (trener Górnika II): - Był to ciężki mecz. Zagraliśmy dobre zawody, nie wiem czy nie najlepsze w tej rundzie. Mieliśmy w składzie chłopaków, którzy dopiero co debiutowali w tej lidze w ostatnim meczu z Czańcem. Spodziewaliśmy się ciężkiego meczu, bo Grunwald dwa ostatnie mecze wygrał i to przekonywująco. Zawsze jest to trudny i niewygodny przeciwnik, dlatego jesteśmy naprawdę zadowoleni z gry chłopaków może na nie najlepszym boisku. Na pewno na wyróżnienie zasłużył dzisiaj Fabian Piasecki. Strzelił bardzo ładną bramkę, przy dwóch asystował. Robił to, co do niego należało i wywiązał się w stu procentach. Cały zespół zasługuje na pochwały.
Jacek Bratek (trener Grunwaldu): - Górnik grał dzisiaj naszpikowany młodzieżowcami, miał bodaj tylko dwóch seniorów w składzie. Są to zawodnicy bardzo dobrze wyszkoleni i tak też wyglądają biegowo. Całkowicie zasłużyli na zwycięstwo. Pierwszą bramkę straciliśmy po bardzo prostym błędzie i to gdzieś tam ustawiło mecz. Na dobre nie wyszliśmy z szatni i dostaliśmy drugą bramkę po szkolnym błędzie. Miało to wpływ na psychikę zawodników. Nie byliśmy się w stanie podnieść. Przy naszym golu więcej było przypadku niż wypracowania sytuacji, choć Maciongowski bardzo dobrze poszedł na skrzydle i zagrał mocną piłkę w pole karne, a obrońca strzelił swojaka.
Rozmawiał: sw_franek
|