Grunwald Ruda Śląska 6-0 Czarni-Góral Żywiec (3-0)
1-0 Stanisławski, 19 min. - po zagraniu Włodarczyka 2-0 Haftkowski, 22 min. - po indywidualnej akcji 3-0 Haftkowski, 43 min. - po wybiciu piłki przez obrońcę 4-0 Kowalski, 64 min. - po dośrodkowaniu Brzozowskiego z rogu 5-0 Kot, 68 min. - po podaniu Stanisławskiego 6-0 Kowalski, 88 min. - po wrzutce Kiepury
GRUNWALD: Soldak (57. Lamlih) - Włodarczyk (58. Kowalski), Szpoton, Wolek, Łęcki (46. Dreszer) - Stanisławski, Brzozowski (76. Talaga), Kiepura, Jaskiernia (70. Nowicki) - Haftkowski (64. Jagodziński), Kot Trener: Jacek Bratek II trener: Andrzej Ziob
Na tydzień przed rozgrywkami ligowymi Grunwald pokonał IV-ligowy zespół Czarnych-Górala Żywiec 6-0.
Był to mecz bez historii. "Zieloni" solidarnie zdobyli po 3 bramki w obu połowach i mogli jeszcze dodać kolejne trafienia. Worek z bramkami otworzył w 19. minucie Rafał Stanisławski. Dwie następne bramki - 3 minuty później i tuż przed przerwą - dołożył Michał Haftkowski. "Haftek" mógł zdobyć jeszcze gole w 8. minucie, kiedy to jednak strzelił obok bramki i w 36. minucie dobijając strzał z woleja Marcina Jaskierni również obok żywieckiej "świątyni". Ponadto na listę strzelców miał okazję wpisać się Dariusz Kot, który dryblował w polu karnym gości, ale bez efektu.
Na początku drugiej odsłony podopieczni Macieja Mrowca stworzyli sobie najlepszą sytuację, kiedy jeden z zawodników zdecydował się na uderzenie z dystansu. Piłka jednak minęła celu. Bliski zdobycia gola w meczu był najlepszy piłkarz rundy jesiennej Grunwaldu Michał Brzozowski - w 56. minucie z bliska posłał futbolówkę panu Bogu w okno, a w 73. minucie piłka po jego strzale ostemplowała poprzeczkę. "Brzoza" musiał zadowolić się wobec tego tylko asystą, kiedy w 64. minucie po jego dośrodkowaniu z rogu Daniel Kowalski ubiegł obrońcę i wpakował piłkę do siatki podwyższając wynik na 4-0. "Kowal" zakończył także ostre strzelanie halembian. W jednej z ostatnich akcji przed końcowym gwizdkiem sędziego wykorzystał rzuconą przez Mateusza Kiepurę za plecy obrońców piłkę i strzelił z powietrza nie do obrony. Jego obie bramki rozdzielił gol Dariusza Kota na 5-0.
Trener Jacek Bratek w ostatnim sparingu nie mógł skorzystać z różnych powodów z Łukasza Maciongowskiego, Oskara Radkiewicza, Łukasza Szczygła i Dawida Szczypiora.
"Zieloni" rozegrali w okresie przygotowawczym 6 sparingów, wszystkie wygrali i zdobyli 28 bramek (11 - Kot, 4 - Haftkowski, Kowalski, 2 - Brzozowski, Dreszer, Stanisławski, 1 - Jaskiernia, Włodarczyk, Talaga). Już wkrótce okaże się czy dobra gra Grunwaldu przełoży się na wyniki w III lidze. Za tydzień pierwszy sprawdzian z Górnikiem Wesoła, który przyjedzie do Halemby z nowym prezesem, trenerem i z wieloma nowymi zawodnikami, gdyż odeszła ponad połowa podstawowej jedenastki. Dzisiaj Górnik wygrał w Będzinie z Grodźcem 4-0.
|