VI Liga Okręgowa Juniorów Młodszych (B1 - 2000)

1. kolejka:
Grunwald Ruda Śląska  2-4  Józefka Chorzów  (1-1)

0-1 Strzebińczyk, 8 min.
1-1 Chmielarski, 36 min.
1-2 Swikszcz, 58 min.
1-3 Milkiewicz, 64 min.
2-3 Ogłoza, 65 min.
2-4 Strzebińczyk, 80+3 min. (karny)

GRUNWALD:
Ł.Kurpas (kpt) (70. R.Gurbisz) - A.Bartoszek, D.Chmielarski (75. M.Brachmański), B.Gąsior (70. R.Burdzik), M.Kowalczyk, P.Majchrzyk, D.Ogłoza, P.Osiecki (65. Ochnio), K.Skorupa, J.Wojtaczka (65. P.Sikorski), A.Zdebel (55. P.Szulik, 75. A.Gosz)
Trener: Dariusz CZECH
Kierownik: Krzysztof BURDZIK

Zawodnicy Grunwaldu z rocznika 2001 w czerwcu zakończyli wiek trampkarza i nowy sezon rozpoczęli już jako juniorzy młodsi. Wszystkie ligi trampkarzy starszych (2001) przestały istnieć i Grunwald, który przez kilka sezonów z powodzeniem walczył w III lidze wojewódzkiej, musiał rozpocząć od najniższej ligi w Podokręgu, jako że nie posiadał drużyny w juniorach młodszych. Do zespołu dołączyło kilku zawodników (Gąsior, Osiecki, Sikorski, Skorupa, a Gurbisz wrócił z wypożyczenia do GKS-u Tychy).

Na inaugurację sezonu Grunwald zmierzył się z Józefką, z którą w III lidze wojewódzkiej toczył wyrównane boje. Nie inaczej było i tym razem. Minimalnie lepsi okazali się goście, wśród których prym wiódł czołowy zawodnik Kadry Śląska w roczniku 2002 Kamil Swikszcz.


2. kolejka:
Ruch Chorzów S.A.  1-2  Grunwald Ruda Śląska  (0-0)

0-1 Ogłoza, 45 min.
1-1 Kryś, 70 min.
1-2 Ogłoza, 75 min.

W 65. minucie Ruch nie wykorzystał rzutu karnego - zawodnik gospodarzy trafił w słupek.

GRUNWALD:
Ł.Kurpas (kpt) (78. R.Gurbisz) - M.Kowalczyk (60. R.Burdzik), A.Bartoszek, J.Wojtaczka, D.Chmielarski - K.Skorupa (75. K.Aruczan), R.Ochnio, P.Osiecki (41. A.Zdebel), P.Majchrzyk (80. M.Brachmański) - D.Ogłoza (79. M.Borończyk), A.Gosz (65. P.Szulik)
Trener: Dariusz CZECH
Kierownik: Krzysztof BURDZIK

"Zieloni" pokonali Ruch 2-1. Wynik mógł być zdecydowanie wyższy, ponieważ do przerwy nasi zawodnicy mieli cztery 100% sytuacje. Pierwsza była już w 20. sekundzie. Gosz od połowy boiska po podaniu Wojtaczki wyszedł jeden na jeden i w końcowej fazie nie trafił czysto w piłkę. Parę minut później niepilnowany Gosz otrzymał piłkę na głowę po dośrodkowaniu z prawej strony, ale zmarnował okazję. Kolejną setkę miał Skorupa obsłużony pięknym podaniem od Gosza, ale również jej nie wykorzystał. W końcówce pierwszej połowy podanie Skorupy było minimalnie za mocne dla Gosza i bramkarz zdążył go ubiec. Ruch miał jedną szansę na gola - Kurpas przytomnie wyszedł i nogami obronił strzał.
W przerwie trener Ruchu dokonał kilku zmian i na placu gry pojawili się zawodnicy na co dzień grający w wyższej lidze, przez co gra gospodarzy wyglądała dużo lepiej. Bramkę zdobył jednak Grunwald. Autorem trafienia był Ogłoza, a asystę zaliczył Skorupa. Trener Dariusz Czech dokonał kilku roszad w składzie, jednak niezbyt ożywiło to poczynania halembian. W 68. minucie Wojtaczka sfaulował w polu karnym zawodnika Ruchu. Strzał z karnego zatrzymał się na słupku. Parę minut później gospodarze doprowadzili do wyrównania. Piękną asystę mógł mieć Borończyk - Zdebel strzelił obok słupka, a chwilę później prosto w bramkarza. Na listę strzelców mógł wpisać się również Szulik, ale bramka nie padła. Zwycięskiego gola zdobył Ogłoza, który po dokładnym dośrodkowaniu z prawej strony zakończył akcję strzałem z woleja (kapitalne "nożyce").