VI Liga Okręgowa Juniorów Młodszych (B1 - 2000)
Józefka Chorzów 2-2 Grunwald Ruda ¦l±ska (1-1)
1-0 Strzebińczyk, 22 min. 1-1 Skorupa, 34 min. (karny) 2-1 J.Słota, 62 min. (karny) 2-2 Burdzik, 80+3 min. (karny)
(po meczu) Milkiewicz (Józefka) (po meczu) Ochnio (Grunwald)
GRUNWALD: Ł.Kurpas (75. R.Gurbisz) - M.Kowalczyk (58. R.Burdzik), K.Aruczan, J.Wojtaczka, D.Chmielarski - K.Skorupa, A.Bartoszek (58. R.Ochnio), P.Osiecki (70. B.G±sior), P.Majchrzyk (70. A.Zdebel) - D.Ogłoza, A.Gosz Trener: Dariusz CZECH Kierownik: Krzysztof BURDZIK
Jak przystało na mecz lidera z wiceliderem, emocji nie brakowało. Sportowa walka trwała na całym boisku od pocz±tku do ostatniego gwizdka sędziego. Momentami było zbyt ostro, więc sędzia pokazał w dzisiejszym meczu aż 8 żółtych kartek (5 dla Józefki i 3 dla Grunwaldu) i dwie czerwone (po jednej dla każdej ze stron). Po stracie piłki przez Majchrzyka i złym ustawieniu Kurpasa w bramce pierwsi gola zdobyli gospodarze silnym strzałem pod poprzeczkę. "Zieloni" mieli trzy sytuacje do zdobycia bramki w pierwszej połowie. Pierwszy był Gosz, który obsłużony długim podaniem przez Ogłozę, minimalnie chybił. Drugi gola mógł strzelić Kowalczyk, ale zamiast uderzyć na bramkę z 18 metrów, podawał piłkę, któr± przejęli zawodnicy Józefki. Trzeci± szansę zmarnował Ogłoza, który tym razem otrzymał podanie od Gosza i również piłka minęła bramkę. Do przerwy udało się Grunwaldowi doprowadzić do remisu. W polu karnym faulowany był Skorupa i sam poszkodowany pewnie wykonał jedenastkę. Po przerwie oba zespoły walczyły o pełn± pulę, ale ewidentnie dnia nie miał sędzia główny, który pogubił się trochę w swoich poczynaniach. Na 2-1 gospodarze strzelili gola z karnego. Kilka minut wcze¶niej halembianie również powinni mieć jedenastkę po faulu na Ogłozie. Sędzia liniowy podniósł chor±giewkę, jednak główny nie zareagował i gra toczyła się dalej. Pod koniec mecz nabrał jeszcze większego tempa i w doliczonym czasie gry halembianie mieli drugiego karnego. Po zamieszaniu w polu karnym Józefki do piłki doszedł G±sior, którego strzał zawodnik Józefki specjalnie zatrzymał ręk± na linii bramkowej, za co został ukarany tylko żółt± kartk±. Do stałego fragmentu podszedł Burdzik i nie dał szans bramkarzowi. Po meczu zawodnikowi Józefki dał się sprowokować Ochnio i obaj zobaczyli po czerwonej kartce. Mecz z Józefk± jak zwykle był zacięty, a trener Dariusz Czech dziękuje zawodnikom za walkę do końca.
|