Archiwum 2016


  Juniorzy 2000/01: Załatwili sprawę do przerwy

VI Liga Okręgowa Juniorów Młodszych (B1 - 2000)

Grunwald Ruda Śląska  5-2  Ruch Chorzów S.A.  (5-0)

1-0 Ogłoza, 5 min.
2-0 Skorupa, 7 min.
3-0 Ogłoza, 25 min.
4-0 Ogłoza, 35 min.
5-0 Zdebel, 40 min.
5-1 Pawełczyk, 48 min.
5-2 Grzywa, 68 min.

GRUNWALD:
Ł.Kurpas (41. R.Gurbisz) - R.Burdzik (kpt), K.Aruczan (60. M.Borończyk), J.Wojtaczka, D.Chmielarski (55. M.Brachmański) - A.Zdebel, M.Kowalczyk, P.Majchrzyk, K.Skorupa (45. B.Gąsior) - D.Ogłoza (50. P.Szulik), A.Gosz
Trener: Dariusz CZECH
Kierownik: Krzysztof BURDZIK

W niedzielnym meczu z Ruchem halembianie byli zdecydowanie lepszym zespołem, przynajmniej jeśli chodzi o pierwszą połowę i w pełni zasłużyli na zwycięstwo. Grunwald do meczu przystępował mocno osłabiony - bez trzech nominalnych środkowych pomocników - i mimo, że ustawienie było trochę eksperymentalne, to z gry naszego zespołu można być zadowolonym. Pierwszą bramkę zdobył Ogłoza, który wykorzystał błąd lewego obrońcy Ruchu i po przecięciu podania pewnie posłał piłkę w lewy róg bramki gości. Drugą bramkę dwie minuty później strzelił Skorupa wyprzedzając prawego obrońcę Ruchu i silnym strzałem nie dał szans bramkarzowi. Później "Zieloni" mieli dwie stuprocentowe sytuacje, obie Ogłoza, ale najpierw zbyt daleko wypuścił sobie piłkę i bramkarz był szybszy, a przy drugiej zamiast minąć bramkarza strzelił prosto w niego. Przy kolejnej akcji już się nie pomylił. Położył bramkarza i spokojnie uderzył do pustej bramki. Czwartego gola strzelił również Ogłoza wykorzystując błąd obrony "Niebieskich" i po pressingu na bramkarzu wpakował piłkę do pustaka. Piątego gola Grunwald zdobył głową po ładnej indywidualnej akcji Ogłozy na lewym skrzydle, ograniu dwóch zawodników Ruchu i dośrodkowaniu w pole karne na listę strzelców wpisał się Zdebel. W pierwszej połowie rywale praktycznie nie zagrozili bramce Kurpasa i mógł zejść z posterunku z pustym kontem.
Po przerwie trener Dariusz Czech systematycznie dokonywał zmian, przez co zespół Ruchu zaczął zyskiwać na jakości i coraz śmielej atakował. Efektem tego były dwie bramki - przy pierwszej zawinili obrońcy, którzy nie zaasekurowali Gurbisza po ładnej obronie trudnego strzału, a druga padła po zamieszaniu podbramkowym. Wynik mógł być bardziej okazały, ponieważ po faulu na Goszu sędzia podyktował karnego, ale Gurbisz źle uderzył piłkę, którą bramkarz Ruchu odbił przed siebie, a obrońca zdążył wybić piłkę uprzedzając naszego bramkarza, który próbował dojść do dobitki.
Za tydzień ważny mecz z AKS-em Mikołów, w którym "Zieloni" muszą zagrać odważniej i zdecydowanie bardziej walecznie, niż w drugiej połowie z Ruchem, jeżeli chcą wywieźć z Mikołowa zdobycz punktową.

Dodał: Leszek 17.10.2016 (Monday) 16:09


Powered by PsNews

Copyright by www.grunwald.elsat.net.pl
Strona istnieje od: 28.09.2002 r.
(Oficjalna od: sierpnia 2003 r.)