25 kolejka - IV liga grupa II - Sezon 2003/2004 - 15.05.2004r. godz. 11.00


Grunwald Ruda Śląska

 
(8 miejsce)          
  


6-0
(2-0)


Odra II Wodzisław Śląski

              
(4 miejsce)          

 

1-0 Kasprzyk, 37 min. (wolny, po faulu na Kasprzyku)
2-0 Kasprzyk, 43 min. (głową, asysta: Szczygieł)
3-0 Gielza, 52 min. (głową, asysta: Harazim)
4-0 Gielza, 70 min. (głową, asysta: Łuszczek)
5-0 Gielza, 74 min. (asysta: Szczygieł)
6-0 Krajanowski, 75 min. (asysta: Gielza)

Widzów: 300

Sędziował: Damian Rachwalski - Piotr Skuza, Daniel Kaźarinow (Częstochowa)

Żółte kartki: Duda (26. zagranie ręką), Należyty (36. faul, 42. faul), Krajanowski (45. faul)
Czerwona kartka: Należyty (42. po drugiej żółtej)

Składy:
 

GRUNWALD:

Katreniok
(M)
Szczygieł
Duda

Chołuj (M)
Szpoton
Dragan    (77. Beck (M))
Krajanowski (M)

Łuszczek    (84. Idziaszek (M))
Harazim    (81. Gomoluch (M))
Kasprzyk
Gielza

Rezerwa:
Janosz
Sobiech (M)


Trener:
Ryszard Stondzik

ODRA II:

Huczała (M)
Należyty (M)
+ = 42'
Brachman
(M)
Cichy (M)
Szymiczek (M)
Bażan
(M)     (46. Tymiński (M))
Kochanek
(M)
Wieczorek (M)    (46. Pałkus)
Wierchicki (M)
Krótki (M)
Jackowski (M)

Rezerwa:
Jastrzębowski (M)
Bednarczyk
(M)


Trener: Janusz Kosubek

(M) - Młodzieżowiec - piłkarz z rocznika 1983 lub młodszy

Statystyki meczowe:


GRUNWALD



ODRA II

21  (10 + 11)

strzały

 4  (2 + 2)     

13  (7 + 6)   

strzały celne

   (0 + 0)       

(3 + 5) 

strzały niecelne

   (2 + 2)       

  10  (3 + 7)    

rzuty rożne

   (3 + 3)       

 

 Objaśnienie: Razem (I połowa + II połowa)

Relacja:
Pogromem 6-0 zakończył się pojedynek Grunwaldu z rezerwą Odry Wodzisław. Tym samym piłkarze Grunwaldu godnie uczcili jubileusz trenera Ryszarda Stondzika, który prowadził "zielonych" w meczu ligowym po raz 150. Z kolei Sebastian Gielza w 50. meczu w Grunwaldzie po raz pierwszy strzelił trzy bramki.
W całym spotkaniu Odra ani razu nie zagroziła poważnie bramce Krystiana Katrenioka. Ba, nie oddała nawet ani jednego celnego strzału. W 3. minucie po centrze Sebastiana Gielzy strzał Rafała Harazima pewnie złapał Zbigniew Huczała. Sześć minut później Tomasz Kasprzyk wrzucił piłkę do Sebastiana Gielzy, który strzelił obok bramki. W 10. minucie Odra oddała jeden z nielicznych strzałów na bramkę Grunwaldu. Strzał kapitana Jarosława Wieczorka (syn trenera I zespołu - Ryszarda Wieczorka) strzelił bardzo niecelnie. W 18. minucie Sebastian Gielza wystawił piłkę Szymonowi Łuszczkowi, którego strzał w ostatniej chwili zablokował obrońca i piłka trafiła na rzut rożny. Na kwadrans przed końcem I połowy w indywidualnej akcji Tomasz Kasprzyk urwał się obrońcom, jednak przy strzale piłka zeszła mu z nogi, trafiła do mającego przed sobą pustą bramkę Sebastiana Gielzy, który strzelił w nadbiegającego bramkarza. 7 minut później ponownie Sebastian Gielza w dogodnej sytuacji trafił w nogi bramkarza. W 36. minucie tuż przed "szesnastką" Marcin Należyty sfaulował szarżującego Tomasza Kasprzyka, za co otrzymał żółtą kartkę. Do piłki podszedł Tomasz Kasprzyk i pięknym strzałem nad murem dał prowadzenie Grunwaldowi 1-0. W 41. minucie strzał Damiana Krajanowskiego po indywidualnej akcji obronił bramkarz. W 42. minucie Marcin Należyty po raz kolejny sfaulował Tomasza Kasprzyka i sędzia ukarał go drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką. Piłka po rzucie wolnym trafiła na prawą stronę do Łukasza Szczygła, który dośrodkował w pole karne, a tam Tomasz Kasprzyk strzałem głową w "długi" róg zdobył drugą bramkę.
Tuż po przerwie Grunwald ruszył do ataku. Po dośrodkowaniu Tomasza Kasprzyka piłka trafiła w poprzeczkę, przejął ją Szymon Łuszczek, lecz został po raz kolejny zablokowany i piłka wyszła na róg. Po rzucie rożnym wykonywanym przez Rafała Harazima najlepiej w polu karnym ustawił się Sebastian Gielza i głową zdobył gola. Później przez kwadrans na boisku niewiele ciekawego się działo. Dopiero rzut rożny ożywił publikę. Szymon Łuszczek dośrodkował piłkę w pole karne i znowu Sebastian Gielza głową pokonał Zbigniewa Huczałę. Tym razem korner był wykonywany z przeciwległego narożnika. Po chwili szansę na zdobycie swojego trzeciego gola miał Sebastian Gielza, jednak strzelił tuż obok bramki. Jednak co się odwlecze to nie uciecze i w 74. minucie Gielza uzyskał klasycznego hattricka. Piłkę zgubił Paweł Krótki, trafiła ona do Łukasza Szczygła, który wrzucił futbolówkę w pole karne, a tam Sebastian Gielza uprzedził interweniującego bramkarza i podwyższył rezultat spotkania na 5-0. Minutę później z prawej strony pola karnego Sebastian Gielza podał do Damiana Krajanowskiego, który fantastycznym strzałem "zdjął pajęczynę" z bramki Zbigniewa Huczały. W 78. minucie kolejnego gola mógł strzelić ponownie Sebastian Gielza, ale nie wykorzystał dogodnej sytuacji. Goście w doliczonym czasie gry byli bliscy zdobycia honorowego gola, jednak piłka odbita od obrońcy Grunwaldu trafiła na róg.

Teraz kolejne dwa mecze Grunwald rozegra na wyjeździe. W środę w ćwierćfinale Pucharu Polski "zieloni" zagrają z LKS-em Czaniec, a w niedzielę w meczu kończącym 26. kolejkę w Rogowie z Przyszłością.

relacja - leszek