6. kolejka - IV liga grupa II - Sezon 2005/2006 - 10.09.2005r. (sobota) godz. 16.00


Polonia Łaziska       

        (12. miejsce)            

  


0-3
(0-2)


     Grunwald Ruda Śląska

                 (3. miejsce)

 

0-1 Sobiech, 4 min. (po podaniu Łuszczka)
0-2
Łuszczek, 33 min. (po odbiorze piłki Bosowskiemu)
0-3
Zajdel, 88 min. (po podaniu
Altmana)

Widzów: 500

Sędziowie: Tomasz Pacuda - Michał Cybulski, Maciej Barten (Częstochowa)

Żółte kartki: Witek (39. dyskusje z sędzią), Golda (59. faul, 91. obraza sędziego)
Czerwona kartka: Golda (91. za dwie żółte)

Składy:

POLONIA:

Karol Złotnik
Grzegorz Witek
Rafał Bosowski
Krzysztof Kmietowicz
Roch Bogłowski (M)    (57. Łukasz Kopytko (M))
Jacek Jarząbek
Sławomir Mogilan 
Adam Kucz
Sebastian Golda (kapitan)
= '91
Artur Kopytko    (20. Jakub Nogieć)    (46. Arkadiusz Przybyła)
Michał Jędrowski (M)

Rezerwa:
Maciej Browarski
Paweł Kubies (M)
Sebastian Treliński


Trener: Marek Szymiński


GRUNWALD:

Henryk Janosz
Radosław Chołuj
Tomasz Szpoton
Tomasz Jarczyk (M)
Michał Kusiak
Damian Kroczek    (52. Damian Krajanowski)
Mateusz Karcz    (85. Łukasz Altman (M))
Dariusz Sobiech (M)
Szymon Łuszczek    (88. Marek Tokarz)
Sebastian Jurok    (72. Jarosław Zajdel) 
Tomasz Kasprzyk (kapitan)

Rezerwa:
Dawid Moroń (M)
Sebastian Starowicz
Damian Starowicz (M)


Trener: Ryszard Stondzik
Asystent: Fryderyk Duda


(M) - Młodzieżowiec - piłkarz z rocznika 1985 lub młodszy (w sezonie 2005/2006 w zespołach IV ligi w każdej jedenastce musi grać 2 młodzieżowców)

Statystyki meczowe:


  POLONIA



   
GRUNWALD   

19  (12 + 7)

strzały

15  (10 + 5)

(3 + 2)

strzały celne

(2 + 4)

14  (9 + 5)

strzały niecelne

(8 + 1)

(5 + 2)

rzuty rożne

(0 + 3)

 

 Objaśnienie: Razem (I połowa + II połowa)

 

Relacja:

W meczu 6. kolejki Grunwald pokonał w Łaziskach Górnych miejscową Polonię 3-0 (2-0). Już w 30. sekundzie gospodarze stanęli przed szansą objęcia prowadzenia, jednak Roch Bogłowski z 12 metrów posłał piłkę wysoko nad bramką. W odpowiedzi Dariusz Sobiech "główkował" niecelnie, ale po chwili pomocnik "zielonych" poprawił się. Szymon Łuszczek uciekł prawą stroną boiska, zszedł do środka i wypuścił na wolne pole wspomnianego Sobiecha, który strzałem tuż przy słupku pokonał bramkarza. Gospodarze próbowali atakować, jednak czynili to nieporadnie. Za to Grunwald wyprowadzał groźne ataki. W 29. minucie Tomasz Kasprzyk lobem był bliski pokonania Karola Złotnika. Zabrakło naprawdę niewiele - piłka wylądowała tuż obok słupka. 4 minuty później halembianie cieszyli się już z drugiej bramki. Mateusz Karcz zagrał w kierunku Szymona Łuszczka, ten jednak źle przyjął piłkę, przejął ją Rafał Bosowski, by po chwili stracić ją na rzecz Łuszczka, który wszedł w pole karne i pokonał bramkarza Polonii. W 40. minucie na strzał z ponad 30 metrów zdecydował się Mateusz Karcz - piłka trafiła w poprzeczkę. Minutę później Henryka Janosza próbował pokonać Michał Jędrowski, jednak golkiper Grunwaldu z najwyższym trudem zdołał wybić piłkę na rzut rożny. Janosz nie dał się także pokonać w doliczonym czasie gry, kiedy po strzale Sławomira Mogilana, piłka po rykoszecie zmierzała w kierunku bramki, ale bramkarz "zielonych" ponownie wybił ją na róg.
Po przerwie Polonia ruszyła do ataku. W 66. minucie łaziszczanie byli bliscy zdobycia kontaktowej bramki. Stojący na 6. metrze Henryk Janosz mając przed sobą napastnika Polonii, Arkadiusza Przybyłę, zamiast wybijać piłkę, próbował ją łapać, zawodnik gospodarzy uprzedził bramkarza i oddał strzał, ale Janosz zdołał futbolówkę sparować, a dobitka Michała Jędrowskiego poszybowała wysoko nad bramką. W 69. minucie kolejne ostrzeżenie otrzymali zawodnicy Grunwaldu - Rafał Bosowski trafił w słupek, na szczęście Tomasz Szpoton w ostatniej chwili uprzedził próbującego dobijać zawodnika Polonii. Gospodarze atakowali, a Grunwald czyhał na kontry i jedna z nich zakończyła się w końcówce powodzeniem. Jarosław Zajdel otrzymał podanie w pole karne od Łukasza Altmana, wkręcił w ziemię Rafał Bosowskiego, który szybko się podniósł i próbował zablokować strzał "Jary", jednak zrobił to tak, że piłka odbijając się od jego nogi wpadła do siatki.

dodał - leszek