Lipiec 2004 |
31.07.2004r. (sobota) - kadra 2004/2005 |
Damian Krajanowski
jest wychowankiem Stadionu Chorzów, skąd przeniósł się do
chorzowskiego Ruchu. 9 listopada 2002r. zadebiutował w I lidze w meczu
Groclin Grodzisk Wlkp. - Ruch Chorzów 1-1. W 60. minucie gry wszedł na
boisko za Krzysztofa Bizackiego. Wiosną 2004r. "niebiescy" wypożyczyli
"Urbiego" do Grunwaldu, gdzie zadebiutował 27 marca w
przegranym meczu wyjazdowym z LKS-em 05 Krzanowice 0-2. W I zespole
Grunwaldu rozegrał jak do tej pory 14 meczów i strzelił 3 bramki, w tym
jedną przedniej urody w meczu z rezerwą Odry Wodzisław, kiedy to uderzeniem
zza pola karnego zdjął pajęczynę z bramki gości. |
31.07.2004r. (sobota) - sparing |
MKS Myszków
4-1
Grunwald Ruda Śląska (2-0)
1-0 Sołtysik, 18 min. 2-0 Sołtysik, 35 min. 3-0 Szczygieł, 47 min. 4-0 Góra, 75 min. 4-1 Zajdel, 82 min. Grunwald wystąpił w składzie: Janosz (46. Katreniok) - Chołuj (73. Ostrowski), Szpoton, Ostrowski (69. Beck) - Grzybek (46. Bujny), Zajdel, Sobiech (46. Duda), Łuszczek, Altman (80. Dąbrowski) - Kawaler, Kasprzyk. W ostatnim sparingu przed ligą "zieloni" przegrali w Myszkowie z MKS-em 4-1 po dwóch bramkach Damiana Sołtysika oraz po jednej Przemysława Szczygła i Grzegorza Góry. Honorowego gola dla Grunwaldu zdobył Jarosław Zajdel. W Grunwaldzie cały mecz rozegrali - Grzegorz Ostrowski (ostatnio MK Górnik Katowice), który tylko na chwilę opuścił boisko na skutek drobnego urazu oraz Tomasz Kasprzyk, który prawdopodobnie w nadchodzącym sezonie dalej będzie grał w Halembie. Natomiast Damian Krajanowski, lekko kontuzjowany, przyglądał się grze kolegów z ławki rezerwowych. /dodano o godz. 15.28/ komentarze () |
30.07.2004r. (piątek) - kadra 2004/2005 |
Dzisiaj rozpoczynamy
prezentację piłkarzy, którzy w nadchodzącym sezonie będą
reprezentowali barwy Grunwaldu. Na początek kapitan "zielonych"
- Adam Duda. |
29.07.2004r. (czwartek) - nowi piłkarze |
Albert
Bujny
(poprzednio Urania
Ruda Śląska) i
Jarosław Zajdel
(Wawel Wirek) to kolejni nowi piłkarze
Grunwaldu. |
26.07.2004r. (poniedziałek) - sparingi |
Już za niespełna dwa
tygodnie ruszą rozgrywki IV ligi. Szereg gier kontrolnych rozegrali nasi
rywale. Oto rezultaty tych meczów: |
25.07.2004r. (niedziela) - mecz w liczbach |
||||||||||||
ŁTS Łabędy 3-0
Grunwald Ruda Śląska
W zespole Łabęd zagrał
wczoraj Adrian Wasik,
a grą jedenastki gospodarzy kierował trener Tomasz
Grozmani. Adrian Wasik grał w Grunwaldzie w
latach 1997-2001. W tym czasie rozegrał 119 meczów i strzelił 6
bramek. W 2001 roku po rundzie jesiennej opuścił zespół z Halemby i
przeniósł się do ŁTS-u, gdzie występuje do dziś. Z kolei trener tego
zespołu, Tomasz Grozmani, w latach 2001-2002
rozegrał 39 meczów w Grunwaldzie. Po tym okresie także odszedł do ŁTS-u.
Niedawno objął posadę I trenera tego klubu. |
24.07.2004r. (sobota) - sparing |
ŁTS Łabędy 3-0
Grunwald
Ruda Śląska
(1-0)
1-0 Czekański, 10 min. 2-0 Koseła, 57 min. 3-0 Kafanke, 83 min. Grunwald wystąpił w składzie: Simiłowski (46. Katreniok) - Beck (65. Kaiser, 78. Lorens), Szpoton, Chołuj, Duda - Krajanowski (61. Grzybek), Sobiech (56. Mitas), Bujny (46. Pohl, 70. Bujny), Altman - Kawaler, Łuszczek. W 10. minucie na uderzenie z dystansu zdecydował się Witold Czekański. Zmierzającej w środek bramki piłki nie zdołał powstrzymać Leszek Simiłowski i gospodarze objęli prowadzenie. Spotkanie zamiast w Pyskowicach rozegrano niedaleko Łabęd przy ośrodku rekreacyjnym w Czechowicach, gdzie spędzający wolny czas ludzie mogli przy okazji zobaczyć mecz piłki nożnej na boisku o bardzo nierównej powierzchni. W I połowie "zieloni" mogli wyrównać, ale najpierw lob Szymona Łuszczka przeszedł minimalnie nad bramką, a w ostatniej minucie tej części meczu bramkarz Łabęd źle wybił piłkę, którą przejął Łuszczek, podał do Mariusza Kawalera, ale futbolówka znowu nie znalazła drogi do siatki. Tuż po przerwie bramkarz gospodarzy po zderzeniu z Tomaszem Szpotonem stracił przytomność, jednak szybka interwencja m.in. masażysty Grunwaldu postawiła bramkarza na nogi, który już jednak w tym spotkaniu nie wystąpił. Jego miejsce między słupkami zajął Leszek Simiłowski. W 56. minucie Łukasz Beck idealnie zagrał piłkę na czystą pozycję do Kawalera, który lobem próbował pokonać Simiłowskiego, ale niecelnie. Chwilę później centrę z lewej strony skutecznie zamknął Dariusz Koseła i było 2-0. Kwadrans przed zakończeniem meczu na strzał z ok. 30 metrów zdecydował się Michał Grzybek, Simiłowski sparował piłkę przed siebie, a nadbiegający Grzegorz Kaiser z 5 metrów posłał piłkę nad bramką. W 83. minucie gospodarze wykorzystali sytuację 3 na 1. Tym, który strzelił gola był Grzegorz Kafanke. Trener Teodor Wawoczny dał dzisiaj szansę gry Michałowi Pohlowi (Urania Ruda Śląska) i Grzegorzowi Kaiserowi (wychowanek Grunwaldu, ostatnio bez przynależności klubowej). /dodano o godz. 14.52/ komentarze () |
23.07.2004r. (piątek) - zmiany w terminarzu |
Na ostatnim posiedzeniu Śląskiego ZPN
na wniosek dwóch klubów żywieckich - Koszarawy i Czarnych-Górala
dokonano zmiany w terminarzu rozgrywek IV ligi grupy II. Kluby te
wnioskowały o to, by ich mecze rozgrywane były na przemian, a nie tak
jak było, że w jednej kolejce drużyny te grałyby w Żywcu. Zmiany te
dotknęły również
GRUNWALD, a mianowicie kolejkę 2, 3, 6 i 10 z udziałem
"zielonych". |
22.07.2004r. (czwartek) - Altman w Grunwaldzie |
We
wtorek piłkarze Grunwaldu zakończyli tzw. obóz dochodzeniowy, w czasie
którego trenowali dwa razy dziennie. W środę rozegrali sparing, a
dzisiaj otrzymali dzień wolnego, by zregenerować trochę siły. Łukasz Altman (na zdjęciu), wychowanek MKS-u Siemianowice, ostatnio reprezentujący barwy Stadionu Śląskiego Chorzów jest drugim, po Mariuszu Kawalerze, nowym piłkarzem, który w nowym sezonie przywdzieje zielony trykot. Jak wiadomo w sezonie 2004/2005 na boiskach IV ligi musi występować co najmniej dwóch młodzieżowców, czyli piłkarzy z rocznika 1984 lub młodszych. Z rozegranych do tej pory meczów sparingowych można wywnioskować, że właśnie Łukasz Altman i Dariusz Sobiech (obydwaj z rocznika 1985) będą spełniać te kryteria. /dodano o godz. 17.19/ komentarze () |
21.07.2004r. (środa) - mecz w liczbach |
||||||||||||
Grunwald Ruda Śląska
0-2
Ruch Radzionków
W dzisiejszym spotkaniu nie wystąpił Damian Krajanowski, który w
sobotnim sparingu z Polonią Bytom rozbił łuk brwiowy i ma założone cztery szwy. W meczu z Ruchem trenerzy nie chcieli
ryzykować, ale być może "Urbi" wystąpi już w sobotę w Pyskowicach w meczu z Łabędami. Z kolei dzisiaj przedwcześnie boisko
z kontuzją kostki opuścił Szymon Łuszczek,
który do soboty powinien się już wykurować. |
21.07.2004r. (środa) - sparing |
Grunwald Ruda Śląska
0-2
Ruch Radzionków
(0-1) 0-1 Pajączkowski, 36 min. (wolny) 0-2 Osadnik, 87 min. Widzów: ok. 50 Zespoły wystąpiły w następujących składach: RUCH: I połowa: Urbańczyk - Banaś, Klaczka, Szczygieł, Jabłoński, Bonk, Galeja, Tokarz, Rudyk, Pajączkowski, Wesecki. II połowa: Różanka - Pogorzałek, Grosman, Wloka, Wrześniewski, Szyguła, Gorka, Opeldus, Osadnik, Sobala, Żaba. GRUNWALD: Janosz (46. Katreniok) - Duda, Chołuj, Dąbrowski (28. Beck), Szpoton, Altman (46. Szemietiew), Łuszczek (33. Grzybek, 76. Idziaszek), Sobiech (28. Bujny), Stawowy (70. Kawaler), Mitas (73. Altman), Kawaler (50. Iwan, 73. Sobiech). W sparingu z Ruchem Radzionków testowany był Łukasz Mitas ze Stadionu Śląskiego. Ponadto gościnnie wystąpili Aleksander Szemietiew, obecnie piłkarz Elimu Symferopol, przebywający w Polsce na wakacjach, a także Łukasz Iwan, który nie mieści się w kadrze Ruchu. Goście wystąpili w I i II połowie w dwóch różnych składach i zdobyli solidnie po jednej bramce. W 36. minucie z prawej strony boiska tuż przy linii bocznej rzut wolny wykonywał Adrian Pajączkowski. Posłał piłkę w pole karne i przy biernej postawie Henryka Janosza znalazła się ona w bramce Grunwaldu. Trzy minuty przed końcem spotkania piłkę z prawej strony wrzucił Krystian Szyguła, a znajdujący się na 5. metrze Piotr Żaba odegrał głową do Radosław Osadnika, który pokonał Krystiana Katrenioka. W całym spotkaniu "zieloni" zagrozili bramce "Cidrów" czterokrotnie - dwa razy w I połowie: rzutem wolnym Adama Dudy oraz główką Dariusza Sobiecha, a w drugiej połowie także dwukrotnie - znowu z wolnego, tym razem w wykonaniu Radosława Chołuja i po uderzeniu Mariusza Kawalera w ostatnich sekundach spotkania. /dodano o godz. 13.09/ komentarze () |
19.07.2004r. (poniedziałek) - sparingi |
Oto, jak grali w weekend
nasi IV-ligowi rywale: |
18.07.2004r. (niedziela) - zdjęcia |
|
17.07.2004r. (sobota) - mecz w liczbach |
||||||||||||
Grunwald Ruda Śląska
2-1
Polonia Bytom
/dodano o godz. 19.42/ komentarze () |
17.07.2004r. (sobota) - sparing |
Grunwald Ruda Śląska
2-1
Polonia Bytom
(0-1) 0-1 Trzeciak, 30 min. 1-1 Altman, 51 min. 2-1 Szpoton, 86 min. Widzów: ok. 50 Zespoły wystąpiły w następujących składach: POLONIA: Żmija (46. Kuczkowski) - Byrski, Jurczyk (46. Zajas, 70. Mianowany), Broniewicz, Marcinkowski, Trzeciak, Brosz (41. Mitas), Rajmanowski (46. Brehmer), Wania, Tukaj (31. Ziaja), Chodor (46. Wojtas). GRUNWALD: Katreniok (46. Janosz) - Beck (56. Idziaszek, 77. Lorens), Duda, Chołuj - Szpoton, Łuszczek, Altman (80. Sobiech), Krajanowski (59. Dąbrowski), Sobiech (50. Bujny) - Kawaler (86. Idziaszek), Stawowy (68. Grzybek). Polonia objęła prowadzenie w 30. minucie. Krystian Katreniok sfaulował w polu karnym Daniela Tukaja i sędzia podyktował rzut karny. Uderzenie Jacka Trzeciaka z 11 metrów Katreniok obronił, ale przy dobitce był już bezradny. Grunwald wyrównał tuż po przerwie. Szymon Łuszczek wyłożył piłkę na 8. metr Łukaszowi Altmanowi i ten nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce. 4 minuty przed końcem spotkania padła zwycięska bramka dla rudzian. Tomasz Szpoton przejął piłkę na 30. metrze i pognał z nią na bramkę Polonii, nie dając szans Michałowi Kuczkowskiemu. /dodano o godz. 13.30/ komentarze () |
16.07.2004r. (piątek) - kolejka za kolejką |
Przeciwnicy GRUNWALDU w rundzie jesiennej
w sezonie 2004/2005: |
16.07.2004r. (piątek) - terminarz |
Dzisiaj w siedzibie Śląskiego ZPN w Katowicach
przy pomocy programu komputerowego rozlosowano terminarz IV ligi.
IV-ligowcy rozpoczną sezon 7 sierpnia, a zakończą 13 listopada. |
15.07.2004r. (czwartek) - jutro terminarz |
Już jutro o godzinie 13.00 w Śląskim Związku Piłki Nożnej w Katowicach odbędzie się narada organizacyjna klubów IV ligi. Na spotkaniu zostanie ustalony terminarz rozgrywek na sezon 2004/2005. |
14.07.2004r. (środa) - mecz w liczbach l Kawaler w Grunwaldzie |
||||||||||||
Grunwald Ruda Śląska
0-4
Walka Zabrze
Mariusz
Kawaler jest pierwszym nowym piłkarzem, który
podpisał umowę na grę w Grunwaldzie w sezonie 2004/2005. Nowy nabytek "zielonych" w
poprzednim sezonie bronił barw Wawelu Wirek, dla którego strzelił 8
bramek. Przyszłość pozostałych testowanych piłkarzy rozstrzygnie się już
niebawem, a kto wie, może pojawią się też nowi zawodnicy. |
14.07.2004r. (środa) - sparing |
Grunwald Ruda Śląska
0-4
Walka Zabrze (0-3) 0-1 Zawadzki, 10 min. 0-2 Gałecki, 29 min. 0-3 Szmieszek, 39 min. (głową) 0-4 Czekański, 64 min. Widzów: ok. 30 Zespoły wystąpiły w następujących składach: WALKA: Piechota - Gałecki, Kusiak, Wiśniewski, Zawadzki (46. Okoń), Czekański, Maj (46. Studziński), Musiał, Majecki (46. Pohl), Waniek, Szmieszek. GRUNWALD: Simon (46. Katreniok) - Krajanowski, Duda, Chołuj (81. Beck) - Szpoton, Kawaler, Altman (78. Idziaszek), Łuszczek, Sobiech (74. Bujny) - Dąbrowski (46. Stawowy), Bujny (46. Kmietowicz). Trener Grunwaldu testował w dzisiejszym spotkaniu dwóch nowych graczy: Jarosława Stawowego (Urania Ruda Śląska) oraz Krzysztofa Kmietowicza (Ruch Radzionków). Walka objęła prowadzenie w 10. minucie. Rajd lewą stroną przeprowadził obrońca Walki - Dariusz Zawadzki i przez nikogo nieatakowany strzelił zza "szesnastki" w lewy róg bramki Damiana Simona. Grunwald najgroźniejszą akcję w I połowie przeprowadził w 23. minucie, kiedy to Mariusz Kawaler ograł obrońcę gości i dośrodkował w pole karne, a nadbiegający Dariusz Sobiech strzelił głową obok bramki. Sześć minut później po wrzutce z lewej strony do bezpańskiej piłki doszedł Przemysław Gałecki i strzałem z 20 metrów pokonał bramkarza Grunwaldu, mimo że ten zdołał sparować piłkę, która jednak odbiła się od słupka i wpadła do siatki. W 39. minucie po raz trzeci piłka zatrzepotała w bramce Grunwaldu. Witold Czekański wrzucił piłkę wprost na głowę Marcina Szmieszka, który nie dał szans Simonowi. W 64. minucie Szmieszek zrewanżował się podaniem Czekańskiemu, który wyczekał aż Krystian Katreniok położy się na murawie i strzelił nie do obrony, mimo że na linii bramkowej stał jeszcze Łukasz Altman. "Zieloni" najdogodniejszą sytuację zmarnowali w 58. minucie gry. Altman idealnie wypuścił Jarosława Stawowego, jednak ten przegrał pojedynek sam na sam z Danielem Piechotą. Jeszcze w 65. minucie Tomasz Szpoton trafił w słupek, a ze strony gości Tomasz Waniek z ponad 30 metrów strzelił w poprzeczkę. /dodano o godz. 13.21/ komentarze () |
12.07.2004r. (poniedziałek) - z Walką w Halembie |
Począwszy od dzisiaj przez najbliższe półtora
tygodnia, piłkarze Grunwaldu będą trenować dwa razy dziennie.
"Zieloni" w tym czasie popracują nad wytrzymałością ogólną,
która będzie przeplatana ćwiczeniami technicznymi oraz oczywiście sparingami. |
11.07.2004r. (niedziela) - zdjęcia |
|
11.07.2004r. (niedziela) - odeszli ? |
Z dniem 30 czerwca większości zawodnikom Grunwaldu
skończyły się kontrakty i zostali wolnymi piłkarzami. Wśród nich byli
m.in. wyróżniający się piłkarze zakończonego niedawno sezonu 2003/04:
Sebastian Gielza, Tomasz Kasprzyk oraz Łukasz Szczygieł. Ich
już raczej nie ujrzymy w Grunwaldzie w
najbliższym czasie. Sebastian Gielza, jak podaje oficjalna strona Ruchu Radzionków,
został piłkarzem "Cidrów".
Tomasz
Kasprzyk (w sobotnie przedpołudnie przyglądał się z trybun
sparingowi Grunwaldu z MK) najprawdopodobniej zrezygnuje z gry na dużych boiskach
(?) i będzie grał tylko na hali w
zespole wicemistrza Polski Clearexie Chorzów, w którym występował w rundzie rewanżowej rozgrywanej od stycznia do marca. Z kolei
Łukasz Szczygieł nosi się z zamiarem wyjazdu do Niemiec i gry w jednym z tamtejszych klubów 5. ligi. |
10.07.2004r. (sobota) - mecz w liczbach |
||||||||||||
Górnik MK Katowice 0-2
Grunwald Ruda Śląska
W I połowie
sobotniego sparingu, gdy na boisku w zespole gospodarzy przebywali
kandydaci do gry w MK, bramkarz Grunwaldu Damian Simon był praktycznie
bezrobotny i nie mógł wykazać się umiejętnościami. Dopiero gdy w
drugiej części meczu zagrali piłkarze z kadry 2003/04, zaczęło
"pachnieć" golem dla gospodarzy. W 71. minucie w sukurs
Krystianowi Katreniokowi przyszedł słupek.
Na 10 minut
przed końcem spotkania, gdy w
bramce Grunwaldu stał kolejny bramkarz - Leszek Simiłowski, jeden z
najwyższych piłkarzy MK w ostatnich sezonach - Jakub Dziółka
- tylko w dla
siebie wiadomy sposób strzelił obok "świątyni" Simiłowskiego.
Chwilę potem młody bramkarz "zielonych" pewnie wybronił groźny
strzał zza pola karnego. |
10.07.2004r. (sobota) - sparing |
Górnik MK Katowice 0-2
Grunwald Ruda Śląska
(0-0) 0-1 Szpoton, 65 min. (asysta: Łuszczek) 0-2 Szędzielorz, 90 min. (asysta: Pilszczek) Widzów: ok. 30 Grunwald wystąpił w składzie: Simon (46. Katreniok, 77. Simiłowski) - Krajanowski (63. Beck), Duda, Chołuj - Szpoton, Kawaler (80. Tasiemski), Bujny (46. Altman), Łuszczek (80. Gomoluch), Sobiech (46. Szędzielorz) - Dąbrowski (46. Pilszczek), Idziaszek (46. Grzybek, 85. Kot). W sparingu z MK zagrało kilku piłkarzy testowanych przez trenerów Wawocznego i Czecha: Kawaler i Simon (obaj Wawel Ruda Śląska), Bujny i Pilszczek (Urania Ruda Śląska), Altman i Szędzielorz (Stadion Chorzów) oraz Dąbrowski (wychowanek Grunwaldu), który niedawno wznowił treningi. Losy spotkania rozstrzygnęły się w II połowie. W 65. minucie Tomasz Szpoton przejął źle wybitą przez bramkarza gospodarzy piłkę, zagrał na lewo do Szymona Łuszczka, ten podał na 5. metr do "Cichego", który trafił do siatki. W 90. minucie po źle rozegranym rzucie rożnym katowiczan kontrę wyprowadził Tomasz Szpoton, uruchomił Arkadiusza Pilszczka, ten pociągnął z piłką parę metrów, zagrał do Szędzielorza, który strzelił obok bezradnego bramkarza. /dodano o godz. 14.39/ komentarze () |
06.07.2004r. (wtorek) - przygotowania rozpoczęte |
Trzynastu zawodników zjawiło
się dzisiaj na stadionie przy ulicy Kłodnickiej, by wziąć udział w
pierwszych po urlopowej przerwie zajęciach pod okiem nowego trenera,
Teodora Wawocznego. Łukasz Beck, Radosław Chołuj, Łukasz
Gomoluch, Michał Grzybek, Grzegorz Idziaszek, Krystian Katreniok, Damian
Krajanowski, Szymon Łuszczek, Leszek Simiłowski, Dariusz Sobiech, Tomasz
Szpoton, a także Sebastian Kot i Marcin Tasiemski z rocznika 1985 rozpoczęli
przygotowania do nowego sezonu. Kot i Tasiemski to wychowankowie
Grunwaldu. Pierwszy w poprzednim sezonie trenował z I zespołem
Grunwaldu, jednak nie był zgłoszony do rozgrywek, a drugi grał w Wawelu
Wirek. Do końca tygodnia mają pojawić się na treningu dotychczasowy kapitan "zielonych" Adam Duda i bramkarz Henryk Janosz. W nowym sezonie w Grunwaldzie na pewno nie zagra dwóch zawodników: Tomasz Dragan (koniec kariery) oraz Rafał Świętek, który odchodzi do beniaminka Klasy A - AKS-u Wyzwolenie Chorzów. /dodano o godz. 14.13/ komentarze () |
05.07.2004r. (poniedziałek) - trening l młodzieżowcy l turniej |
Dzisiaj, jak informowaliśmy
wcześniej, miał się odbyć o godzinie 10.30 pierwszy
po urlopie trening Grunwaldu. Został on jednak przełożony na jutro na godzinę 10.00. W sezonie 2003/2004 w zespołach IV ligi w każdej jedenastce musiało grać 3 zawodników poniżej 21 lat (rocznik 1983 i młodsi), tzw. młodzieżowcy. Od sezonu 2004/2005 każdy zespół IV ligi będzie musiał korzystać już tylko z dwóch młodzieżowców, czyli piłkarzy z rocznika 1984 lub młodszych. W dniach od 2 do 5 lipca trampkarze Grunwaldu rocznika 1990 wzięli udział w turnieju w Wittenberdze, gdzie zostali zaproszeni przez miejscowy klub FC Grun-Weiss-Piesteritz. W turnieju grały 24 drużyny. Zwyciężył Lokomotyw Lepzig, który pokonał w finale zespół gospodarzy. Grunwald zajął 5. miejsce. /dodano o godz. 17.43/ komentarze () |
04.07.2004r. (niedziela) - nowy dział |
Dostępny jest już nowy
dział ukazujący nazwiska wszystkich 448 piłkarzy
drugiego zespołu Grunwaldu grających w latach 1960 - 2003 (dane
metrykalne, pozycja, okres gry, mecze i bramki). więcej -> Rezerwa: HISTORIA: Piłkarze /dodano o godz. 14.58/ komentarze () |
03.07.2004r. (sobota) - spadkowicze sezonu 2002/2003 |
||||
Tak wyglądała końcówka tabeli sezonu 2002/2003, w którym Grunwald pożegnał się z III ligą. Jak wiadomo w zakończonym sezonie 2003/2004 "zieloni" zajęli w rozgrywkach IV ligi 6. miejsce. A jak radziły sobie pozostałe zespoły? Czy udało udało się któremuś powrócić po roku banicji na 3-ligowe fronty? Pogoń Świebodzin (4. liga lubuska): zespół ten zajął 4. miejsce, tracąc do Arki Nowa Sól 10 punktów. MKS Myszków (4. liga śląska, grupa I): 4. miejsce i 16 punktów straty do MKS-u Sławków. Nysa Zgorzelec (4. liga dolnośląska): 11. miejsce, 17 punktów przewagi nad strefa spadkową i aż 35 do Inkopaxu Wrocław. Skalnik Gracze (4. liga opolska): 2. miejsce i 11 punktów straty do TOR-u Dobrzeń Wielki. Arka Nowa Sól, Inkopax Wrocław, TOR Dobrzeń Wielki oraz Górnik Jastrzębie to drużyny, które wywalczyły awans do III ligi. /dodano o godz. 17.33/ komentarze () |
02.07.2004r. (piątek) - IV liga śląska w sezonie 2004/2005 |
||||
Na wczorajszym
posiedzeniu Śląskiego Związku Piłki Nożnej dokonano podziału IV ligi śląskiej. Do
naszej grupy dokooptowano spadkowicza z III ligi - Górnika MK Katowice, a
także beniaminków: Beskid Skoczów, Energetyka ROW Rybnik i Polonię Łaziska.
1.
- spadkowicze z III ligi |
01.07.2004r. (czwartek) - T.Wawoczny trenerem I drużyny |
Od 1. lipca wchodzą przepisy licencyjne,
na mocy których III i IV ligę mogą prowadzić trenerzy posiadający
uprawnienia przynajmniej II
klasy. Niestety nie posiada ich trener Grunwaldu w sezonie 2003/2004 - Ryszard Stondzik
i Zarząd Klubu z dniem 30. czerwca musiał zrezygnować z jego usług. W
wyniku zmian kadrowych z posadą II trenera pożegnał się również Jacek
Bratek. Prowadzenia
I drużyny Grunwaldu podjął się Teodor
Wawoczny, zarazem prezes Grunwaldu, natomiast asystentem został Zygmunt
Czech. Będzie to już 10. podejście Prezesa Wawocznego w prowadzeniu I zespołu.
Do tej pory prowadził on Grunwald 414 razy (drugi w tej
klasyfikacji jest Emil Bochnia - "tylko" 176 razy). 5-krotnie
"zieloni" pod batutą Teodora Wawocznego awansowali o klasę wyżej
- ostatnio w 1998 roku, kiedy wygrali rozgrywki III ligi, a w barażu
pokonali Polar Wrocław i pierwszy raz w historii zagrali w II lidze. Czy
i tym razem szczęśliwa ręka trenera i prezesa klubu przyczyni się do
awansu? Przekonamy się już wkrótce...
|
www.grunwald.elsat.net.pl