Trampkarze '93:
¦l±sk ¦wiêtoch³owice  3-1  Grunwald Ruda ¦l±ska  (3-1)

bramka: D.Sierpiñski (1-1)

GRUNWALD:
A.Hajnsz - D.Copik, K.Mendecki, £.Szo³tysek - A.Adamczyk - M.Karaszewski (kpt), M.Bugañski, R.Cie¶luk - D.Sierpiñski (K.Krauss), J.Haase (K.Matla), A.Wieczorek
Trener: Ireneusz ADAMCZYK

W meczu trampkarzy rocznika 1993, który zosta³ prze³o¿ony z soboty na niedzielê nasi zawodnicy po raz pierwszy w tym sezonie zaznali goryczy pora¿ki.
Mecz rozgrywany by³ o godzinie 14:00 w potwornym upale. Przed rozpoczêciem spotkania obie dru¿yny uczci³y minut± ciszy pamiêæ kolegi ze swojego rocznika, który by³ zawodnikiem Pogoni Nowy Bytom, a w ¶rodê odby³ siê jego pogrzeb.
Mecz od pocz±tku rozgywany by³ w niez³ym tempie. Nasi zawodnicy zagrali w ofensywnym ustawieniu, gdy¿ tylko zwyciêstwo pozwala³o zachowaæ szansê na zwyciêstwo w grupie. Pocz±tek to przewaga Grunwaldu, który wypracowa³ kilka dobrych sytuacji, jednak pierwszy kontratak gospodarzy zakoñczy³ siê zdobyciem przez nich gola. Napastnik ¦l±ska wykorzysta³ niezdecydowanie Kamila Mendeckiego i naszego bramkarza, umieszczaj±c pi³kê w siatce. "Zieloni" szybko odrobili straty. £adnym strza³em pod poprzeczkê z 18 metrów popisa³ siê Daniel Sierpiñski. Wydawa³o siê, ¿e sytuacja zosta³a opanowana przez nasz± dru¿ynê. W sytuacji sam na sam Artur Wieczorek trafi³ wprost w bramkarza, a nastêpnie potê¿ny strza³ Arkadiusza Adamczyka z 20 metrów minimalnie min±³ celu. W momencie du¿ej przewagi Grunwaldu gospodarze wywalczyli rzut ro¿ny. Nasi obroñcy w tej sytuacji zachowali siê fatalnie pozwalaj±c na oddanie strza³u g³ow± zawodnikowi "Ska³ki" i pi³ka po raz drugi znalaz³a siê w naszej bramce. Chwilê pó¼niej gospodarze znowu wykonywali sta³y fragment gry, kolejny b³±d w kryciu i kolejna bramka stracona po strzale g³ow±. Do przerwy ju¿ nic siê nie zmieni³o. W II po³owie nasi zawodnicy próbowali jeszcze odrobiæ straty, posiadali ca³y czas przewagê w polu, stwarzaj±c kolejne sytuacje - poprzeczka po strzale Micha³a Karaszewskiego, minimalnie niecelny strza³ z dystansu Artura Wieczorka czy g³ówka Marka Bugañskiego. Wynik do koñca spotkania nie uleg³ jednak zmianie. Pora¿ka przekre¶la praktycznie szanse za zajêcie pierwszego miejsca w grupie przez naszych trampkarzy.